Osłabienie Śląska
Śląsk Wrocław zagrał w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy sześć spotkań. Podopieczni Jacka Magiery nie zdołali wygrać żadnego z nich i mają na swoim koncie tylko cztery punkty. Mimo to władze klubu zdecydowały się na sprzedaż jednego z najważniejszych graczy praktycznie bez możliwości szybkiego sprowadzenia następcy.
Ta decyzja wywołała ogromne dyskusje wśród wrocławskich fanów i dziennikarzy. Wymowny wpis na portalu “X” zamieścił Piotr Janas z “Gazety Wrocławskiej”. Odniósł się on do zapewnień klubu, że nie ma mowy o jednoczesnym odejściu Erika Exposito i Nahuela. Hiszpanie opuścili Wrocław z odstępem kilku miesięcy, ale miało to miejsce tego samego lata. – Śląsk skazał się na kolejny rok walki o utrzymanie. Oszukano wiele osób – w ty mnie – że NIE MA OPCJI, by Erik i Nahuel odeszli w jednym oknie. Efekt rozmienienia po wicemistrzostwie jest przerażający — podkreślił dziennikarz. Wkrótce zobaczymy, na co stać wrocławską drużynę po odejściu tak istotnego gracza.
Pomocnik zagrał dla WKS-u 72 mecze. Strzelił w nich 14 goli i zaliczył sześć asyst. Za plus całej sytuacji można z drugiej strony uznać pokaźną kwotę za tę transakcję. Trójkolorowi otrzymają za 27-latka aż 2,5 miliona euro. To drugi najwyższy transfer wychodzący w historii klubu po Przemysławie Płachecie, który odszedł do Norwich City za 3 miliony euro.