HomePiłka nożnaNowy nabytek Lecha kontuzjowany! Czeka go kilkutygodniowa przerwa

Nowy nabytek Lecha kontuzjowany! Czeka go kilkutygodniowa przerwa

Źródło: Lech Poznań

Aktualizacja:

Po zaledwie półtora miesiąca po transferze, Lech Poznań będzie musiał sobie radzić bez jednego z nowych skrzydłowych. Daniel Hakans doznał urazu, który wyłączy go z gry przynajmniej do listopada.

Daniel Hakans

Sportimage Ltd / Alamy

Daniel Hakans kontuzjowany

Daniel Hakans na początku sierpnia zamienił norweską Valerengę na Lecha Poznań. 23-latek na boiskach PKO BP Ekstraklasy rozegrał już pięć spotkań, w których zanotował jedną asystę. Dorobek Fina, przynajmniej na chwilę, pozostanie jednak niezmienny.

Podczas zgrupowania reprezentacji Finlandii skrzydłowy nabawił się urazu, który uniemożliwił mu grę na wrześniowym zgrupowaniu. Finowie zmierzyli się w ostatnim czasie z Grecją i Anglią w ramach Ligi Narodów, oba spotkania przegrywając do zera.

Pewne było to, że kontuzja nie jest niczym poważnym i Hakans stosunkowo szybko powinien wrócić do gry, jednak dokładniejsze diagnozy miały dać szczegółowe badania. W środę Lech poinformował, że skrzydłowy przeszedł już dodatkowe badania i poznał wyniki. Hakans z powodu urazu podbrzusza będzie pauzować od 6 do 8 tygodni, a to oznacza, że do gry wróci najwcześniej na początku listopada.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Lechia opłaciła fakturę wystawioną przez Pogoń. Haditaghi z komentarzem
Frederiksen z wnioskami po przegranym meczu z Zagłębiem. Narzeka na grę w piątek
Kolejna kontuzja ważnego zawodnika w Manchesterze City. Guardiola ma problemy
To będzie kolejny przystanek w karierze Iordanescu? Ma tam wrócić
Niecodzienna sytuacja. Transfer Jesusa Diaza wciąż jest nierozliczony
Spory kryzys młodego piłkarza Lecha. Oczekiwania były znacznie większe
Samsunspor ma nowy rekord transferowy. Już nie Afonso Sousa
Tottenham rozpoczyna nową erę. Teraz wszystko ma się zmienić!
Zadebiutował w Lechii i wywarł dobre wrażenie. “Z każdym tygodniem będzie jeszcze lepiej”
OFICJALNIE: Legia traci kolejnego napastnika. Wiadomo, ile kosztował!