Kuriozalny gol dla Aston Villi
Biorąc pod uwagę ostatnie siedem sezonów, Young Boys Berno gra w fazie grupowej/ligowej Ligi Mistrzów po raz czwarty. Aston Villa z kolei debiutuje w tych rozgrywkach, ale mimo to uznawana była za faworyta tego spotkania. Już pierwsza połowa pokazała, że nie są to przesadzone przewidywania.
W 27. minucie angielski zespół zasłużenie wyszedł na prowadzenie. W polu karnym piłkę zgarnął Youri Tielemens i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Young Boys Berno. Niedługo później gospodarze tak naprawdę sami sprezentowali gola gościom.
W 38. minucie Morgan Rogers zagrał w pole karne, ale obrońcy Young Boys przejęli piłkę. Niespecjalnie naciskany przez rywali Mohamed Camara zagrał do bramkarza, który nie zdążył wybić piłki i sfaulował Olliego Watkinsa. Arbiter nie podyktował jednak jedenastki – po chwili na 2:0 podwyższył Jacob Ramsey.
Sam Watkins mógł pięć minut później cieszyć się z bramki – trafił do siatki, ale sędziowie nie uznali tego trafienia z powodu zagrania ręką.