Harry Kane zapisał się w historii Bundesligi
Latem 2022 roku Robert Lewandowski zamienił Bayern Monachium na FC Barcelonę. Wszyscy zastanawiali się wówczas, jak Bawarczycy zastąpią piłkarza, który strzelił aż 344 goli w 375 meczach. Rok później na Allianz Arena trafił Harry Kane. Była gwiazda Tottenham Hotspur od razu zaczęła być porównywana do reprezentanta Polski.
Trzeba przyznać, że Anglik niezwykle szybko dostosował się do gry w nowym kraju. Choć Bayern zakończył sezon bez jakichkolwiek trofeów, sam Kane strzelił aż 36 bramek w 32 meczach Bundesligi. Tym samym 31-latek był bliski zrealizowania swojego indywidualnego celu. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu snajper mówił, że chce pobić należący do Roberta Lewandowskiego rekord strzelonych goli w jednym sezonie ligi niemieckiej. Ostatecznie Kane’owi zabrakło zaledwie pięciu trafień. Miał też dużego pecha, bowiem nie udało mu się zagrać w ostatnich dwóch kolejkach minionego sezonu ze względu na kontuzję.
Na początku sezonu 2024/25 Kane znów imponuje formą. W sobotnim starciu z Holstein Kiel napastnik Bayernu trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Jak się okazuje, był to piąty hat-trick reprezentanta Anglii na niemieckich boiskach. Wynik Kane’a może robić wrażenie – zwłaszcza, że był to dopiero jego 35. mecz w Bundeslidze. 31-latek zapisał się w historii ligi niemieckiej jako piłkarz, który do zdobycia pięciu hat-tricków potrzebował najmniejszej liczby meczów. Rudolf Brunnemeier – a więc poprzedni rekordzista – mógł się pochwalić takim wyczynem po 61 spotkaniach. Trzeci w tej klasyfikacji Uwe Seeler miał na swoim koncie pięć hat-tricków po 67 meczach.
W porównaniu z tymi osiągnięciami wynik Roberta Lewandowskiego wygląda marnie. “Lewy” zdobył swojego piątego bundesligowego hat-tricka w 217. występie na tym poziomie. 36-latek dokonał tej sztuki w lutym 2017 przeciwko Hamburgerowi SV.