HomePiłka nożnaRywalka Igi Świątek ma już dość. Zaskakujący komunikat!

Rywalka Igi Świątek ma już dość. Zaskakujący komunikat!

Źródło: X/Ons Jabeur

Aktualizacja:

W kobiecym tenisie coraz częściej mówi się o niezwykle napiętym terminarzu. Skutki turniejów na własnej skórze odczuła Ons Jabeur. Tunezyjka opublikowała oficjalny komunikat, w którym informuje, że w tym roku nie wystąpi już w żadnych zawodach.

Ons Jabeur

Associated Press / Alamy

Ons Jabeur wróci na kort dopiero w przyszłym roku

Korzystając z kończącego się sezonu tenisowego zawodnicy i zawodniczki często wyrażają swoje niezadowolenie wobec tego, jak wymagający jest kalendarz turniejowy. Głos w tej sprawie często zabiera między innymi Iga Świątek. Teraz przyszła kolej na Ons Jabeur. Tunezyjka, która walczyła z Polką w finale US Open 2022 od dłuższego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. Przez kontuzję ramienia Jabeur musiała opuścić zarówno US Open, jak i Cincinnati Open.

Tuż przed kluczowymi turniejami 30-latka podjęła radykalną decyzję. Za pośrednictwem portalu X poinformowała, że w tym roku nie zobaczymy jej już na korcie. Oznacza to, że zawodniczka z Tunezji nie wystąpi podczas „tysięcznika” w Pekinie, a także podczas WTA Finals.

– Ten rok był dla mnie niezwykle ciężki. Jako sportowcy wiemy, jak ważna jest regeneracja. Ze względu na mój przewlekły uraz ramienia razem z moim sztabem medycznym podjęłam trudną decyzję o zakończeniu sezonu. […] Zobaczymy się na korcie podczas Australian Open 2025 – wyjaśnia Jabeur.

Obecnie Ons Jabeur zajmuje 21. pozycję w rankingu WTA. To duży spadek dla zawodniczki, która w przeszłości była nawet wiceliderką światowego rankingu. 30-latka ma na swoim koncie trzy występy w finałach turniejów wielkoszlemowych, a także jeden triumf w zawodach rangi WTA 1000.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

21-latek, który okazał się katem Barcelony. Kim jest Carlos Forbs?
Mateusz Borek w szoku! „To trochę smutne. Odjeżdża nam ten pociąg”
Robert Lewandowski ma coraz większą stratę! [KLASYFIKACJA STRZELCÓW LM]
Manchester City zdemolował BVB, wielki popis Fodena [PODSUMOWANIE KOLEJKI LM]
Inter stracił pierwszego gola w Lidze Mistrzów, ale Zieliński cieszy się z kolejnej wygranej!
Koszmarny bilans Szczęsnego. W te liczby aż nie chce się wierzyć
Legia Warszawa z tym kończy. Inaki Astiz podjął decyzję
Był o krok od Legii Warszawa. Teraz stał się bohaterem sensacji w Lidze Mistrzów
Ogromne zmiany. Właściciel wyjawił, ile zarabiali dekadę temu zawodnicy Rakowa
Luis Diaz zabrał głos po bandyckim faulu na Hakimim. „Noc pełna emocji”