HomePiłka nożnaByły reprezentant Polski ruszył z pomocą. Walczy z koszmarną powodzią

Były reprezentant Polski ruszył z pomocą. Walczy z koszmarną powodzią

Źródło: Instagram

Aktualizacja:

Czterokrotny reprezentant Polski, mający na koncie 191 meczów w Ekstraklasie Arkadiusz Piech ruszył na pomoc w związku z powodziami. Obecny zawodnik KS Piast Nowa Ruda włączył się do walki z żywiołem, układając worki z piaskiem we wsi niedaleko miejsca, w którym się urodził.

Powódź

ZUMA Press, Inc. / Alamy

Tragiczna sytuacja w południowo-zachodniej części kraju

Weekendowe ulewy w południowo-zachodniej Polsce generują dramatyczne w skutkach powodzie, które dosłownie zalewają kolejne wsie i miasta. Dotknęły one między innymi Głuchołazy, Stronie Śląskie, Lądek Zdrój, Nysę czy Kłodzko. Prognozy na kolejne godziny niestety nie napawają optymizmem.

Do pomocy angażowani są nie tylko miejscowi strażacy i przedstawiciele lokalnych służb, ale także jednostki z innych regionów. Nie można się temu dziwić – wielu twierdzi, że obecna sytuacja jest znacznie gorsza niż w 1997 roku, kiedy to doszło do „powodzi stulecia”.

Piech ruszył na pomoc

W mediach społecznościowych pojawia się mnóstwo zdjęć i filmów z miejsca dotkniętych żywiołem. Niektórzy zachęcają również do pomagania w jakiejkolwiek formie, a także sami ruszają ze wsparciem. W tym gronie znalazł się pochodzący ze Świdnicy Arkadiusz Piech.

Były zawodnik Ruchu Chorzów, Legii Warszawa, Śląska Wrocław, a obecnie IV-ligowego KS Piast Nowa Ruda wrzucił do sieci zdjęcie, przedstawiające moment układania worków z piaskiem we wsi Bagieniec. „Jazda z worami” — napisał Piech na Instagramie i zamieścił zdjęcie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”
Inter – Kajrat. Co z Zielińskim? Włoskie media wiedzą
Hiszpanie są zgodni: Liverpoolowi należał się rzut karny