Polka jako powody przekazała m.in. fakt, że nie wróciła jeszcze do optymalnej formy po US Open. Przypomnijmy, że odpadła na etapie ćwierćfinału. Polka była jedyną zawodniczką z czołowej “10” rankingu WTA, która miała pojawić się na starcie w Seulu. Wcześniej ze zmagań wycofały się także choćby Jessica Pegula, Jelena Rybakina czy Aryna Sabalenka.
– Moja kondycja fizyczna nie wróciła jeszcze do normy po US Open. Niestety nie byłam w stanie polecieć do Seulu. Proszę was o zrozumienie, ponieważ nie mam innego wyjścia, jak tylko zmienić mój harmonogram startów – miała przekazać Świątek organizatorom turnieju.
Michał Chojecki z “Super Expressu” przekazał, że zespół Igi Świątek potwierdził te informacje i Świątek rzeczywiście nie wystąpi w Seulu.
Zmiana harmonogramu oznacza, że Świątek wróci do rywalizacji najpewniej w Pekinie. Turniej China Open rozpocznie się 25 września. Później liderka światowych list ma wystąpić też w Wuhan.