Dominik Marczuk odpowiedział na krytykę. “Nikt nie wiedział”
Marczuk został latem zawodnikiem amerykańskiego Real Salt Lake City, z którym podpisał kontrakt do końca 2028 roku. Wielu kibicom wydawało się, że jest to dość nieoczywisty ruch, a na 20-latka spadła spora krytyka. – Byłem zszokowany. Pojawiało się dość dużo negatywnych komentarzy. Nikt nie wiedział, jak wszystko wyglądało zakulisowo – powiedział w rozmowie z “TVP Sport”.
Piłkarz wyznał, że te opinie nie były jednak dla niego aż tak ważne i skupił się wyłącznie na radach z najbliższego otoczenia. Przyznał też, że podpytywał innych zawodników grających na codzień w MLS, czy ta liga będzie dla niego odpowiednia. – Mam nadzieję, że taka ścieżka okaże się właściwa i za jakiś czas będę mógł powiedzieć, że podjąłem dobrą decyzję – ocenił.
Marczuk ma już za sobą debiut w lidze amerykańskiej. 1 września zagrał 30 minut przeciwko New England Revolution. Teraz czeka na kolejne występy. Najbliższą okazję będzie miał już w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego, kiedy to jego zespół zagra na wyjeździe z Houston.