Igor Lewczuk o dronie na meczu IV ligi
Ostatnio głośno zrobiło się wokół drona, który został wysłany przez Raków Częstochowa na trening Legii Warszawa. Goncalo Feio nie krył urazy do swojego byłego klubu podczas konferencji prasowej. Na “Kanale Sportowym”, w programie przed hitowymi meczami Ekstraklasy, o podobnej sytuacji wspomniał Igor Lewczuk, który był światkiem przylotu drona podczas jednego ze spotkań jego drużyny w IV lidze.
– Była taka sytuacja, Hutnik Warszawa wysłał drona przed meczem z nami. Ochrona przeciwdronowa zadziałała tak, że karta została wyjęta, przeciwnik został zneutralizowany – opowiedział Lewczuk.
– Nie wierzę. W jaki sposób został zneutralizowany – dopytał Adam Sławiński. – Ja nie mogę zdradzać tajników naszej obrony… system zadziałał (śmiech) – odpowiedział 39-latek
Jak widać, nawet w niższych ligach zdarzają się przypadki “ataku dronów” na zespoły rywali. W tym przypadku udało się zakończyć całą sytuację z humorem.