Alex Douglas robi furorę w Lechu Poznań
Alex Douglas latem przeszedł do Lecha Poznań z Vasteras SK za 350 tysięcy euro. 23-letek z miejsca wskoczył do wyjściowej jedenastki Kolejorza i na tę chwilę wystąpił w każdym meczu Ekstraklasy. Formę wychowanka Hammarby docenił selekcjoner reprezentacji Szwecji – Jon Dahl Tomasson, który powołał stopera na spotkania Ligi Narodów z Azerbejdżanem (3:1) i Estonią (3:0). Umiejętności defensora zrobiły również wrażenie na Nielsie Frederiksenie, czyli trenerze Dumy Wielkopolski. 53-latek ocenił transfer Douglasa w rozmowie z Canal+Sport.
– Szczerze, nie miałem pojęcia, że Alex będzie miał tak duży wpływ na naszą grę. Czasami musi nam dopisywać szczęście. Oczywiście, gdy go sprowadzaliśmy, wiedzieliśmy, że drzemie w nim duży potencjał. Widać to było w jego zachowaniach na boisku, to jak wyprowadza piłkę. Jest całkiem szybki, potrafi podłączyć się do akcji ofensywnej. Ma dużo cech, które pragniemy widzieć u naszych środkowych obrońców. Jednak nie mogliśmy oczekiwać, że będzie gotowy prezentować tak wysoki poziom na tak wczesnym etapie. Ale on zrobił progres bardzo szybko i to była niespodzianka dla nas wszystkich, że stało się to w takim tempie – zaznaczył Duńczyk.