Aston Martin chce włączyć się do walki o tytuł
Aston Martin kilka dni temu ogłosił, że związał się kontraktem z najlepszym inżynierem w Formule 1, Adrianem Neweyem. Mimo tego, że jest to naprawdę przełomowy transfer dla całej ekipy, zarząd zespołu nie zamierza zwalniać tempa. Szef całej ekipy, Mike Krack, zasugerował że Aston Martin włączy się do walki o podpis Maxa Verstappena, który prawdopodobnie będzie żegnał się z Red Bullem. O Holendra wypytywał również Mercedes, ale jak widać zakontraktować mistrza świata nie będzie łatwo.
Idealnymi słowami całą sytuację opisała hiszpańska “Marca”. Zaczęła swój artykuł od słów, że Aston Martin “nie stawia sobie już jakichkolwiek ograniczeń”. Celem właściciela, Lawrenca Strolla, jest zostanie hegemonem w całej stawce. Właśnie dlatego zespół będzie chciał podpisać Maxa Verstappena, którego ostatni czas w Czerwonych Bykach nie należy do najlepszych. Zarówno Holender, jak i jego ojciec, tracą cierpliwość do całego zespołu i postępów jakich dokonuje.
W umowie Holendra jest zapisanych kilka klauzul, które pozwalają mu odejść przed wygaśnięciem kontraktu w 2028. Szef Aston Martina uważa, że podpisanie Neweya, który przez wiele lat współpracował z Verstappenem, to idealna okazja do podpisania również samego mistrza świata. Kontrakt obydwu kierowców Astona, zarówno Strolla, jak i Alonso obowiązuje do 2026 roku.