Guardiola marzeniem Anglików
Z piłkarską reprezentacją Anglii rozstał się niedawno wieloletni selekcjoner, Gareth Southgate. 54-letni menedżer po porażce w finale Euro 2024 ustalił ze swoimi przełożonymi, że Synom Albionu przyda się odświeżenie i postanowił odejść ze stanowiska. Jego miejsce tymczasowo zajął Lee Carsley.
50-latek bardzo dobrze spisał się podczas swojego premierowego zgrupowania. Anglicy wygrali dwa pierwsze starcia w Lidze Narodów. Drużyna pokonała Irlandię (2:0) oraz Finlandię (2:0). Sporo mówiło się o tym, że Carsley mógłby otrzymać szansę poprowadzenia kadry na dłużej. Matt Law przekazuje najnowsze informacje w tej sprawie.
Carsley jest obecnie faworytem w wyścigu o posadę, ale dziennikarz “The Telegraph” zdradził, że angielscy działacze nadal dyskutują na temat innych opcji. Na ich radarze mają znajdować się m.in. trzej Anglicy. Rozważani do kadry są Graham Potter, Eddie Howe oraz Frank Lampard. Law ujawnił również wymarzonego menedżera angielskiego związku.
Jego zdaniem za idealną opcję uważany ma być Pep Guardiola. Wybitny hiszpański szkoleniowiec w Anglii odniósł ogromny sukces z Manchesterem City, który prowadzi od 2016 roku. Guardiola aż sześciokrotnie wygrywał mistrzostwo Anglii. Z Obywatelami odnosił również triumf w Lidze Mistrzów. Do tego dołożył także kilka krajowych pucharów.
Kontrakt Hiszpana z jego obecnym pracodawcą wygasa już w 2025 roku i tutaj właśnie swoją szansę widzą angielscy działacze. Póki co nie wiadomo jednak, jak na taką opcję kontynuowania kariery spoglądałby sam 53-latek.
Do roli szkoleniowca reprezentacji Anglii przymierzani mieli być także Mauricio Pochettino oraz Jurgen Klopp. Ten pierwszy niedawno związał się z inną drużyną narodową. Argentyńczyk podjął się pracy jako selekcjoner USA. Niemiec z kolei sam dał jasno do zrozumienia, że nie jest zainteresowany posadą trenera Anglików.