Bazoer w Konyasporze
27-letni Riechedly Bazoer został oficjalnie ogłoszony nowym piłkarzem Konyasporu. Turecki klub podpisał tym samym kontrakt z pomocnikiem, który na początku swojej kariery uchodził za gigantyczny talent. Przez ostatnie lata Holender grał w AZ Alkmaar.
Dekadę temu Bazoerowi wróżono jednak o wiele większą karierę. Pomocnik w 2012 roku przeszedł z akademii PSV do Ajaxu. Po dwóch latach spędzonych w Amsterdamie jego kariera zaczęła nabierać tempa. Nastoletni wówczas Holender zaczął wyróżniać się w szeregach Godenzonen. Już w 2015 otrzymał nawet szansę debiutu w reprezentacji Holandii i zdawało się, że zajdzie on bardzo daleko. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna.
Po trzech latach regularnej gry dla Ajaxu Bazoer zdecydował się wyjechać z ojczyzny. W 2017 roku 12 milionów euro zapłacił za niego Wolfsburg. Holender w Niemczech zupełnie sobie jednak nie poradził i po 1,5 roku został wypożyczony do FC Porto. Następnie na podobnych zasadach zasilił także FC Utrecht. W 2019 roku Wilki postanowiły pozbyć się go w ramach transferu definitywnego. Bazoer trafił wówczas za 1,5 miliona euro do Vitesse. Po trzech latach przeniósł się natomiast do AZ Alkmaar.
Teraz niespełniony talent holenderskiego futbolu ponownie zmienił zespół i trafił do Konyasporu. Bazoer został tym samym klubowym kolegą jednokrotnego reprezentanta Polski, Jakuba Słowika. 33-letni golkiper zasilił turecką drużynę w styczniu tego roku i obecnie jest jej podstawowym bramkarzem. W tym sezonie wystąpił w każdym z czterech meczów ligowych. Konyaspor zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli.
Słowik w reprezentacji Polski zadebiutował w 2013 roku. Wystąpił w spotkaniu towarzyskim z Rumunią. Biało-Czerwoni wygrali wówczas 4:1. Był to pierwszy i do tej pory jedyny występ 33-latka w narodowych barwach.