HomePiłka nożnaMilioner opuszcza łódzki klub! “Są pewne granice”

Milioner opuszcza łódzki klub! „Są pewne granice”

Źródło: Łódzki Sport

Aktualizacja:

Wiele wskazuje na to, że już niedługo ze sportowej mapy polski zniknie kolejny zespół. Witold Skrzydlewski na łamach „Łódzkiego Sportu” potwierdził, że wraz z końcem września przestanie finansować żużlowego Orła Łódź.

Witold Skrzydlewski

Sipa US / Alamy

Witold Skrzydlewski wychodzi z Orła Łódź

Gdyby nie rodzina Skrzydlewskich, Orzeł Łódź nie byłby obecny na sportowej mapie Polski. To właśnie z ich inicjatywy, w 2005 roku, na zgliszczach upadającego TŻ Łódź powstał nowy zespół. Przez blisko dwie dekady działalności Orzeł dwukrotnie był bliski awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, jednak w 2014 roku nie skorzystał z nieprzyznania licencji dwum innym zespołom, a w 2016 roku odmówił awansu kosztem Lokomotivu Daugavpils, który z powodu przepisów z promocji nie mógł skorzystać.

Ostatnie lata, mimo otwarcia najnowocześniejszego stadionu żużlowego w kraju, nie były dla klubu zbyt udane. Orzeł zakopał się w 1. Lidze, walcząc nawet o utrzymanie na tym poziomie. Właściciel klubu, Witold Skrzydlewski, coraz częściej i głośniej mówił o swoim zacofaniu się z żużla. Po wielu podejściach, które kończyły się pozostaniem milionera w strukturach Orła, pod koniec lipca zapowiedział definitywny rozbrat ze sponsorowaniem Orła.

Od tego czasu kibice zdążyli już wyrazić swoje zdanie o ekscentrycznym właścicielu. Po ostatnim domowym meczu sezonu kazali Skrzydlewskiemu wyp***ać, ostatecznie przekonując go do podjętej decyzji.

Zgodnie z tym co ogłosiliśmy, do końca września czekamy na oferty. Jest mi przykro wobec łodzian, którzy są w porządku, ale trafiła się grupa ludzi, którzy postanowili to wszystko zniszczyć. To, że ja byłem przez nich opluwany, nie robiło na mnie wrażenia. Ale są pewne granice – zadeklarował Skrzydlewski na łamach „Łódzkiego Sportu”.

Jak do tej pory za łódzkiego pierwszoligowca wpłynęła jedna oficjalna oferta. Skrzydlewski utrzymuje jednak, że nie jest ona poważna i raczej nie skończy się na finalizacji transakcji. Właściciel klubu sugeruje, że wraz z końcem września zespół przestanie istnieć, nie przystąpi do nowych rozgrywek, a najnowocześniejszy w Polsce stadion będzie z miesiąca na miesiąc niszczeć.

To będzie ewenement w skali kraju, że klub, który ma licencję i nie ma długów nie wystartuje w rozgrywkach ligowych. No chyba, że ci nasi adwersarze podniosą ten klub. Przecież nie będzie już Skrzydlewskiego, który nie chciał i wyrzucał potencjalnych sponsorów. To teraz łódzki żużel czeka świetlana przyszłość – prognozuje właściciel Orła.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Francuzi żegnają Krychowiaka. Piszą o „karierze pełnej zakrętów” i „flopie PSG”
Przed nami kolejna premiera filmu o reprezentancie Polski. „To czysta rozrywka”
Nowe życie Daniego Alvesa. Poszedł w religię
Piłkarz Ekstraklasy skazany prawomocnym wyrokiem. Sąd zadecydował
Juventus wytypował następcę Igora Tudora. „Zainteresowanie Juve dodało mu adrenaliny”
Rosjanie opisali piłkarską emeryturę Krychowiaka. Zwrócili uwagę na jeden fakt
FC Porto wygrywa rzutem na taśmę. Asysta Kiwiora, pech Bednarka [WIDEO]
Szczęsny wciąż zbiera pochwały po El Clasico. Wyróżnił go hiszpański dziennik!
Rusza II runda STS Pucharu Polski. Te mecze odbędą się we wtorek 28 października [TRANSMISJA]
Jagiellonia reaguje po meczu z Górnikiem. Jasny komunikat klubu