HomePiłka nożnaWe Wrocławiu wierzą w Musiolika. “Ma wszystko, by zacząć regularnie strzelać”

We Wrocławiu wierzą w Musiolika. “Ma wszystko, by zacząć regularnie strzelać”

Źródło: Gazeta Wrocławska

Aktualizacja:

David Balda udzielił głośnego wywiadu Piotrowi Janasowi z “Gazety Wrocławskiej”. Dyrektor sportowy Śląska Wrocław zabrał między innymi głos w sprawie gry Sebastiana Musiolika.

Sebastian Musiolik

SOPA Images Limited / Alamy

Balda docenia grę Musiolika

Na starcie sezonu 2024/25 Śląsk Wrocław ma ogromny problem z napastnikami. Nikt nie gwarantuje, chociaż częściowo takiego poziomu gry jak Erik Exposioto. Król strzelców PKO BP Ekstraklasy, a zarazem kapitan i bohater poprzedniej kampanii Śląska wciąż nie ma godnego następcy. David Balda odniósł się do krytyki, która spada na dyspozycję nowego snajpera Sebastiana Musiolika. Według niego nabytek wrocławian już wkrótce zacznie regularnie strzelać.

– Nie tylko napastnik jest odpowiedzialny za bramki. Musiolik miał swoje okazje na gole, sam jest tego świadomy i pracujemy z nim nad tym na co dzień. Ważne jest poruszanie się po boisku i zgranie z zespołem. Przecież Erik Exposioto był w klubie aż pięć lat, a styl gry był podporządkowany pod niego. Teraz napastnik musi się wkomponować w nasz styl. To nie jest łatwe, ale z każdym meczem będzie to coraz lepiej wyglądało, bo Musiolik znajduje się w sytuacjach i ma wszystko, by zacząć regularnie strzelać — zaznaczył dyrektor sportowy WKS-u.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Goncalo Feio zareagował na porażkę. Trener Legii zwrócił się do kibiców
Niesamowite zwycięstwo Nicei! Zespół Marcina Bułki strzelił osiem goli
Jóźwiak ma problemy! Katastrofalny początek sezonu
Pogoń Szczecin wygrała z Legią Warszawa. Piękny gol Portowców [WIDEO]
Balotelli szuka nowych wyzwań. “Chcę wrócić”
Dawidowicz będzie musiał się tłumaczyć! Włosi są wściekli
Dramatyczna porażka zespołu Marcina Kamińskiego. Osiem goli w 2. Bundeslidze
Koszmarny mecz Pawła Dawidowicza. Polak wyrzucony z boiska
Gwiazda Sportingu na celowniku angielskich klubów. Gigantyczna kwota
Ter Stegen nie wytrzymał. Spadła na niego lawina krytyki