HomeInne sportyMiał być “nowym Małyszem”, ale przepadł. Klemens Murańka tłumaczy, czemu zakończył karierę

Miał być “nowym Małyszem”, ale przepadł. Klemens Murańka tłumaczy, czemu zakończył karierę

Źródło: skijumping.pl

Aktualizacja:

W wieku 30 lat Klemens Murańka postanowił zakończyć karierę sportową. Były reprezentant Polski w Pucharze Świata przedstawił powody swojej decyzji w rozmowie z portalem skijumping.pl.

Klemens Murańka

Sipa US / Alamy

Murańka był uważany za duży talent

Zaczęło się od jednego skoku. W sierpniu 2004 10-letni Klemens Murańka skoczył 135,5 metrów na słynnej Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Do rekordu skoczni zabrakło mu zaledwie 4,5 metra. O niezwykle utalentowanym młodzieńcu usłyszała cała Polska. Murańka zaczął być porównywany do Adama Małysza. Po latach skoczek przyznał, że te oczekiwania często mu przeszkadzały.

– Wszyscy widzieli we mnie młodego i utalentowanego skoczka, zawsze miałem przyklejoną łatkę następcy Adama Małysza. Siedziało mi to z tyłu głowy i też wywierałem na sobie presję. Na pewno było to dla mnie uciążliwe – ocenił.

Trzeba przyznać, że jego kariera rozwijała się w zawrotnym tempie. 24 stycznia 2008 popularny “Klimek” zadebiutował w Pucharze Świata w wieku 13 lat. Stał się tym samym najmłodszym skoczkiem, który został dopuszczony do udziału w zawodach.

Klemens Murańka zakończył karierę

Polski skoczek musiał jednak poczekać na sukcesy. W 2012 zdobył srebrny medal na mistrzostwach świata juniorów w konkursie drużynowym. Chwilę później cieszył się z pierwszych punktów Pucharu Świata. Choć wydawało się, że w karierze Murańki wreszcie nastąpi przełom, Polak dalej nie potrafił pokazać swojego potencjału. Dopiero w sezonach 2014/15 i 2015/16 udało mu się przekroczyć granicę 100 punktów w klasyfikacji generalnej. Murańka może szczególnie wspominać rok 2015, w którym stanął wraz z kolegami na najniższym stopniu podium mistrzostw świata w Falun.

Jak się okazało, było to największe osiągnięcie w karierze “Klimka”. Jeśli chodzi o występy indywidualne, można wyróżnić jeszcze sezon 2020/21, w którym Murańka uplasował się na 31. miejscu w klasyfikacji generalnej. Co więcej, Polak zakończył konkurs w Willingen na czwartym miejscu, co było jego najlepszym wynikiem w historii występów w Pucharze Świata. Od tamtego sezonu znacznie częściej można go było zobaczyć w Pucharze Kontynentalnym.

Decyzja o zakończeniu kariery w wieku 30 lat może nieco dziwić. W Pucharze Świata z powodzeniem rywalizują starsi zawodnicy. Murańka twierdzi jednak, że skoki narciarskie nie są już dla niego przyjemnością. Skoczek, który niegdyś uważany był za wielki talent otwarcie mówi o tym, że brakowało mu zdrowia i motywacji.

– Zdecydowałem się zakończyć karierę. Oczywiście nie stało się to z dnia na dzień. Przymierzałem się do tego przynajmniej od dwóch-trzech sezonów. Uznałem, że z roku na rok coraz trudniej znaleźć mi motywację. Między innymi z powodu problemów z pobolewającymi biodrami, w przypadku których miałem ograniczony zakres ruchomości. Ciągnąłem tak od 2019 roku, borykając się z takimi kłopotami. Mój organizm fizycznie i psychicznie odmówił posłuszeństwa, a skoki nie sprawiały mi na tyle dużo przyjemności, abym dalej to kontynuował – zakończył.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Śląsk Wrocław w ogniu krytyki po odejściu Nahuela. “Oszukano wiele osób”
Moder zagrał i… podzielił kibiców Brighton. Rozbieżne noty
Skorupski bohaterem. Włoska prasa chwali Polaka
Piotr Zieliński potrafił błyszczeć na tle Manchesteru City. Dobry występ Polaka
Girona może sobie pluć w brodę po meczu z PSG! Co zrobił ich bramkarz?! [WIDEO]
Sytuacje były, zabrakło jedynie bramek. Hit w Manchesterze rozczarował
Borussia Dortmund ma nowego bohatera. Anglik pogromił Club Brugge
Szykuje się wielki powrót na ławkę trenerską w Serie A? To byłby hit!
Skorupski najlepszy w Europie! Wybitne osiągnięcie Polaka
Angel Rodado apeluje do kibiców Wisły: Musimy być razem