HomeInne sportyKapitalny lot Piotra Żyły podczas kwalifikacji w Planicy!

Kapitalny lot Piotra Żyły podczas kwalifikacji w Planicy!

Źródło: własne

Aktualizacja:

Fenomenalnym lotem w czwartkowych kwalifikacjach popisał się Piotr Żyła. Reprezentant Polski skoczył 241 metrów na obiekcie w Planicy i zajął drugie miejsce w kwalifikacjach.

Piotr Żyła

IMAGO / Thomas Bachun / GEPA pictures

Czwartkowe zmagania na “Letalnicy” zainaugurowały cykl “Planica 7”. Zwieńczy on sezon 2023/24 w skokach narciarskich.

Zwycięzcą kwalifikacji okazał się Ryoyu Kobayashi, który poszybował na odległość 230 metrów. To, co interesuje polskich kibiców najbardziej, to fakt, że tuż za Japończykiem uplasował się Piotr Żyła. Polak w wyśmienitym stylu skoczył aż 11 metrów dalej niż Kobayashi, jednak ze względu na rekompensatę punktową za gorsze warunki to Japończyk ostatecznie triumfował.

Pozostali z Polaków zajęli dalsze miejsca. 17. był Aleksander Zniszczoł, 25. Kamil Stoch, a 26. Dawid Kubacki. Wszyscy trzej zapewnili sobie udział w konkursie. W zawodach nie wystąpi Maciej Kot, który zmagania zakończył na 43. pozycji.

Wyniki czwarkowych kwalifikacji wliczają się do klasyfikacji generalnej cyklu “Planica 7”, a więc Piotr Żyła w kolejnych skokach będzie bronił miejsca na podium. Na weekend zaplanowano jeszcze dwa konkursy indywidualne (w piątek i niedzielę) oraz konkurs drużynowy (ten odbędzie się w sobotę).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Od tego zależy przyszłość Sebastiana Szymańskiego. Ważny głos z Turcji
Gorąca atmosfera przed meczem Manchesteru United! Padły mocne słowa!
Polski napastnik może zmienić klub. Chcą go znane marki!
Gwiazda Jagiellonii zaskakuje. Zdradził, o co klub walczyłby w Hiszpanii
UEFA podjęła kluczową decyzję! Kibice nie będą zadowoleni!
Goncalo Feio potwierdza. Duży problem Legii przed meczem z Chelsea!
Mario Balotelli grozi trenerowi! To dlatego, że nie gra
Wyceniono Krzysztofa Piątka. Potencjalni chętni muszą wyłożyć dużą sumę
Hiszpanie grzmią. “FIFA nie chce triumfu FC Barcelony w LM!”
Czara goryczy w Realu Madryt się przelała. Ancelotti musi przypłacić to posadą