Azarenka stanowczo o wielkim sukcesie Sabalenki
W finale US Open Aryna Sabalenka pokonała Jessicę Pegulę ze Stanów Zjednoczonych 7:5, 7:5. Trzeba przyznać, że na nowojorskich kortach Białorusinka nie miała sobie równych. W siedmiu meczach turnieju wielkoszlemowego zawodniczka z Mińska straciła łącznie tylko jednego seta – a mierzyła się z takimi tenisistkami, jak Qinwen Zheng, Emma Navarro bądź Madison Keys.
Po wielkim zwycięstwie 26-latka dostała gratulacje od Wiktorii Azarenki. Wpis reprezentantki Białorusi na portalu X niemal od razu wywołał gorącą dyskusję.
– Niesamowite zwycięstwo Aryny, gratuluję. W tym sezonie to najlepsza zawodniczka na świecie – napisała.
Te słowa mogą zaboleć Igę Świątek. Choć Polka nie jest ostatnio w najlepszej formie, w tym roku i tak może się pochwalić kilkoma dużymi osiągnięciami. Raszynianka zdobyła brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu, po raz czwarty wygrała Rolanda Garrosa i triumfowała w czterech turniejach rangi WTA 1000 – dwukrotnie pokonując Arynę Sabalenkę.
Jeśli weźmiemy jednak pod uwagę występy w Wielkich Szlemach, lekką przewagę ma Białorusinka. Poza US Open 26-latka wygrała także Australian Open. Sukcesy Sabalenki sprawiają, że Iga Świątek może niebawem stracić pozycję liderki światowego rankingu.