Emocje w pożegnalnym meczu Piszczka i Błaszczykowskiego
Emocje w meczu mającym na celu uhonorowanie przez Borussię Dortmund dwóch polskich legend zaczęły się błyskawicznie. Już w dziewiątej minucie starcia gola strzelił Kamil Grosicki, wyprowadzając drużynę Błaszczykowskiego na prowadzenie. Odpowiedź zespołu Piszczka przyszła pięć minut później.
Gdy piłka po uderzeniu jednego z napastników drużyny Łukasza zmierzała do bramki, Marcin Wasilewski popisał się heroiczną interwencją, którą doceniły trybuny. Polski defensor wybił futbolówkę z linii bramkowej przewrotką. Piłka trafiła jednak z powrotem do rywali, którzy za drugim razem się nie pomylili. Sahin – aktualny trener Borussii Dortmund – zabawił się z Romanem Weidenfellerem płynnie podcinając nad nim futbolówkę.
W 43. minucie ekipa Błaszczykowskiego ponownie wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu błąd popełnił Jaroslav Drobny, golkiper drużyny Piszczka. Wykorzystał to Mladen Petrić pakując piłkę do siatki z minimalnej odległości.