Bernardo Silva narzeka na terminarz
W ostatnich latach zarówno UEFA jak i FIFA jedynie dokładają kolejne rozgrywki piłkarskie do rozegrania. Coraz więcej piłkarzy zaczyna buntować się przeciwko tym praktykom władz piłki nożnej. Głos podczas ostatniej konferencji prasowej reprezentacji Portugalii zabrał Bernardo Silva, pomocnik Manchesteru City. Wyznał on, że rozgrywanie meczów co trzy dni na przestrzeni całego sezonu jest dla niego kompletnym absurdem.
— Terminarz jest kompletnie szalony. Właśnie otrzymaliśmy wiadomość, że mamy tylko jeden dzień wolnego przed meczem Pucharu Ligi. Prawdopodobnie będziemy grać co trzy dni przez wiele miesięcy. To jakiś absurd. W Lidze Mistrzów, jeśli nie zakwalifikujesz się do 1/8 finału, musisz rozegrać jeszcze dwa mecze. To nie jest łatwe. Spędzam bardzo mało czasu z rodziną i przyjaciółmi. Ilość meczów które musimy rozegrać jest całkowicie absurdalna – przyznał Bernardo Silva.
30-letni pomocnik w ostatnim sezonie klubowym rozegrał 49 meczów w których strzelił 11 goli i zanotował 10 asyst. Bernardo był także podstawowym graczem reprezentacji Portugalii na tegorocznych Mistrzostwach Europy.