HomePiłka nożnaTransfer wewnątrz Ekstraklasy stał się faktem! Puszcza pozyskała nowego pomocnika

Transfer wewnątrz Ekstraklasy stał się faktem! Puszcza pozyskała nowego pomocnika

Źródło: Puszcza Niepołomice

Aktualizacja:

Puszcza Niepołomice za pośrednictwem swojego profilu w serwisie X opublikowała informację o zakontraktowaniu nowego zawodnika. Do ekipy trenera Tułacza ze Stali Mielec dołączył Mateusz Stępień.

Mateusz Stępień

Sipa US / Alamy

Mateusz Stępień piłkarzem Puszczy

Ostatni dzień okienka transferowego w naszym kraju obfituje w dużą liczbę ciekawych ruchów tzw. last minute. Nie inaczej postanowili postąpić włodarze “Żubrów”, którzy postanowili wykupić ze Stali Mielec 22-letniego Mateusza Stępnia.

Wychowanek Arki Gdynia na ekstraklasowych boiskach po raz pierwszy dał o sobie znać w lipcu ubiegłego roku. To właśnie wtedy odszedł ze swojego macierzystego klubu i zasilił szeregi drużyny Kamila Kieresia. Jednak w drużynie z Podkarpacia mimo zanotowania 27 występów, nie zdołał uzyskać oszałamiających liczb. Jedyną asystę w barwach Stali zanotował w pucharowym starciu z Odrą Opole, które Stal wygrała 2:1.

Wciąż młody Stępień po średnio udanej przygodzie w Mielcu zdecydował się na transfer wewnętrzny do Puszczy Niepołomice. Z klubem z Małopolski pomocnik parafował umowę obowiązującą do końca czerwca 2026 r. W kontrakcie została również zawarta opcja przedłużenia, z której klub z pewnością będzie chciał skorzystać jeśli Stępień okaże się trafionym ruchem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jan Urban pomógł reprezentantowi Polski! Chodzi o transfer
Gikiewicz się wygadał? Dostał ofertę z innego klubu
Salamon ogłasza ws. swojej przyszłości. To oficjalne
Raków traci utalentowanego Polaka. Przenosi się do Torino
Legia ściąga skrzydłowego. Grał w Lidze Mistrzów
Wichniarek nie kryje oburzenia. “Sopic sam sobie powinien już podziękować”
Kluczowy piłkarz odchodzi z Legii! Pożegnał się już z kolegami
Oto następcą Pululu w Jagiellonii? Jego liczby są… fatalne
Son szybko zachwyca w USA. Piękny gol Koreańczyka [WIDEO]
Peña zdecydował ws. przyszłości. Szczęsny tylko na to czeka