HomePiłka nożnaDrugi cios przed przerwą! Lewandowski celnie z karnego [WIDEO]

Drugi cios przed przerwą! Lewandowski celnie z karnego [WIDEO]

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

W swoim pierwszym meczu tegorocznej Ligi Narodów reprrezentacja Polski prowadzi do przerwy ze Szkocją 2:0. Prowadzenie biało-czerwonych tuż przed końcem pierwszej połowy podwyższył Robert Lewandowski.

Robert Lewandowski

Associated Press / Alamy

Lewandowski podwyższa prowadzenie Polski

Reprezentacja Polski prowadziła od 8 minuty i znakomitej bramce autorstwa Sebastiana Szymańskiego. Kwadrans później piłka zatrzepotała w siatce bramki strzeżonej przez Marcina Bułkę, jednak sędzia w przy trafieniu jednego ze Szkotów dopatrzył się zagrania ręką. Kolejne fragmenty spotkania były pokazem ciekawej i ofensywnej wymiany, w której optycznie groźniejsi byli nasi czwartkowi przeciwnicy.

Znów jednak skuteczniejsi okazali się biało-czerwoni. W 40 minucie w pole karne wpadł Nicola Zalewski, który po chwili leżał już na ziemii. Arbiter dopatrzył się w tej akcji przewinienia Szkota i podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Robert Lewandowski, który bardzo pewnym strzałem pokonał bramkarza. W ten sposób nasi reprezentanci tuż przed przerwą podwyższyli prowadzenie.

Spotkaniem w Szkocji biało-czerwoni inaugurują swój udział w tegorocznej edycji Ligi Narodów. We wrześniu Polacy zmierzą się jeszcze z Chorwacją, a spotkanie również zostanie rozegrane na wyjeździe.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Premier League zdominowała Europę! Tego jeszcze nie było!
Chelsea poznała rywala! To pogromca mistrza Polski! [WIDEO]
Poznaliśmy finalistów Ligi Europy. Bramkarz Manchesteru United nie miał szans! [WIDEO]
Chelsea zagra w finale! Pogromca Legii z pewnym awansem [WIDEO]
Skandal w I lidze! Kuriozalny powód zwolnienia trenera!
Tottenham zmieni szkoleniowca?! Oto kandydat numer jeden!
Podolski zdradził swoje plany ws. przejęcia Górnika Zabrze
Sergio Aguero podzielił się gorzkim wyznaniem! “Ojciec mi tego nie mówił”
Massimiliano Allegri może wrócić do pracy! Oferta z Serie A
Tymoteusz Puchacz poznał swoją przyszłość! Klub wydał komunikat