HomePiłka nożnaMatka niszczy mu karierę. Teraz Adrien Rabiot nawet nie ma klubu!

Matka niszczy mu karierę. Teraz Adrien Rabiot nawet nie ma klubu!

Źródło: własne

Aktualizacja:

Adrien Rabiot ma już 29 lat, ale wciąż jest maminsynkiem. Veronique Rabiot, pełniąca także rolę menedżerki, dużo miesza w karierze syna. Tego lata znowu przeszarżowała…

Rabiot
FOT. Anthony Bibard/FEP/Icon Sport/SIPA USA/PressFocus

Srebro mundialu, triumf w Lidze Narodów, mistrzostwo Włoch, sześć tytułów Ligue 1 i aż 17 innych krajowych trofeów. Adrien Rabiot nie musi się wstydzić swojego CV, a jednak 29-letni Francuz ma czego żałować. Na przykład tego, że ominęło go złoto Francuzów z mistrzostw świata z Rosji. Albo, że ani razu jako zawodnik PSG i Juventusu nie potrafił wychylić nosa poza ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Zresztą poczucie niedosytu jednoznaczne kojarzy się z karierą Rabiota.

Teoretycznie, gdy się go obserwuje na boisku, to można dostrzec wszechstronnego pomocnika. Francuz jest silny fizycznie, wybiegany, skutecznie pracujący w obronie, a przy tym ma niezłą technikę, groźny strzał i umie podłączyć się do ataku. Potrafi być istotnym spoiwem defensywy z atakiem, zapewniającym drużynie odpowiednią równowagę.

Podziwialiśmy jego atuty wielokrotnie, szczególnie w reprezentacji Francji, albo w Juventusie. Problem w tym, że w Turynie spędził pięć sezonów, a tylko jeden rozegrał na naprawdę świetnym poziomie, gdy w sezonie 2022/23 – licząc wszystkie rozgrywki – strzelił dziewięć goli i zanotował sześć asyst.

Po tamtym imponującym sezonie Rabiot i reprezentująca go mama Veronique Rabiot przedłużyli kontrakt z Juve o jeden sezon. Zaledwie o jeden. Klub chciał dłuższej umowy, ale pani Rabiot była nieugięta, więc władze turyńczyków ostatecznie zgodziły się na krótką umowę. Miniony sezon (2023/24) nie był jednak zbyt udany dla Rabiota, więc wiosną 2024 r. piłkarz już nie otrzymał propozycji podwyżki, a że za te same pieniądze (rocznie 7 mln euro netto) grać już nie chciał, to 1 lipca stał się wolnym zawodnikiem. Ale nie dość, że jest wolnym zawodnikiem i wciąż ma przed sobą kilka ładnych lat grania, to do tej pory nie znalazł nowego klubu.

Zachłanność to nie jedyny zarzut do państwa Rabiot

Na dłuższą metę nawet wakacje mogą zacząć męczyć” – tak rozpoczyna się o nim tekst w ”La Gazzetta dello Sport”.

Od 1 lipca Rabiot pozostaje bez klubu, więc w obliczu dwóch miesięcy bezczynności nie otrzymał powołania do kadry Francji. Jego matka, Veronique, od zawsze dba o interesy syna i utrzymuje relacje z zainteresowanymi nim klubami, ale po raz pierwszy rynek transferowy jest dla niej zablokowany. Negocjacje z Veronique nigdy nie było łatwe. Nie tylko ze względu na jej prowizję, jak w przypadku innych agentów, ale także dlatego, że w rodzinie Rabiot nie uznaje się żadnych zniżek – czytamy.

Słynny różowy dziennik wylicza kluby, które tego lata negocjowały z państwem Rabiot. Były to m.in. Atletico Madryt, Liverpool, Milan i Galatasaray. Pojawiły się też plotki o Realu Madryt (ze względu na Carlo Ancelottiego, który dał mu zadebiutować w PSG) i Barcelonie, ale ta ma niejasną sytuację finansową.

Wysokie wymagania płacowe sprawiły, że na początku września Rabiot wciąż jest na wakacjach, bez gry w reprezentacji i bez Ligi Mistrzów. Stał się więźniem samego siebie i poprzeczki, którą z mamą wysoko zawiesił. Na dłuższą metę chyba nawet wakacje mogą być męczące – podsumowała ”Gazzetta”. Ale zachłanność to nie jedyny zarzut do państwa Rabiot.

“Mój syn to więzień”

Wystarczy przypomnieć początki jego kariery. Rabiot wchodził w dorosły futbol jako wychowanek PSG, ale wcześniej zaliczył kilka miesięcy w akademii Manchesteru City. Tylko kilka miesięcy, bo Veronique Rabiot zażądała niemal profesjonalnego kontraktu dla 14-letniego zawodnika! Zresztą, prawnicy City twierdzili, że agentka oczekiwała zapewnień, które naruszałyby standardy FIFA.

W latach 2012-19 Rabiot występował w PSG i wygrał wszystko, co mógł we Francji. Przy okazji jego mama kłóciła się ze wszystkimi. Od trenerów przez działaczy do prezesa klubu.

Mój syn jest więźniem klubu, jego zakładnikiem. Co będzie dalej? Wtrącą go do lochów i będzie żył , jedząc sam chleb i pijąc wodę? – burzyła się kiedyś pani Rabiot, gdy jej syn przed końcem sezonu dogadał się z nowym pracodawcą, przez co później nie podnosił się z ławki rezerwowych do końca sezonu.

Chwilę później Rabiot odszedł do Juventusu w gęstej atmosferze. Ale co się dziwić, skoro odchodził jako wolny zawodnik, gdy był wart ok. 35 mln euro. Jednak dzięki temu pani Rabiot wynegocjowała mu w Turynie wysoki kontrakt, a sama pobrała sutą prowizję.

Mam osobowość autorytarną, to prawda. Moje dzieci często mi to wypominają. Adrien wie, że nie rozdzielam roli matki z rolą agentki. Mieszkamy razem od zawsze, więc to naturalny układ. Mamy do siebie całkowite zaufanie i taki sam charakter. Rzadko zwracam się do niego słowami: “Teraz nie mówi do ciebie twoja matka, tylko twoja agentka”. Jeżeli prowadzimy dialog na temat futbolu, to profesjonalnie, a zarazem w rodzinnej atmosferze. Naprawdę mamy świetne relacje. Doradzam mu we wszystkim, oprócz tego, co się dzieje na boisku – przyznała dwa lata temu w rozmowie z ”Ouest-France”.

I może dobrze, że nie udziela mu boiskowych wskazówek. Przed mundialem w 2018 r. powiedziała, że Didier Deshamps nie zna się na piłce, skoro nie powołał jej syna. Deshamps nie wszedł w polemikę, ale wrócił z Rosji ze złotym medalem.

To nie był pierwszy raz, gdy Veronique Rabiot psuła atmosferę we francuskiej kadrze. Gdy Trójkolorowi odpadli ze Szwajcarami podczas Euro 2021, ”RMC Sport” donosiło, że pani Rabiot na loży VIP publicznie mocno skrytykowała Kyliana Mbappe, który zmarnował jedenastkę w serii rzutów karnych. Miała nawet poinstruować ojca Kyliana, by ”poważnie porozmawiał z synem”. Tamtego dnia wdała się też w pyskówkę z rodzina Paula Pogby.

Teraz też wydaje się, że Veronique Rabiot przeszarżowała. Czołowe ligi Europy wznowił sezon już kilka tygodni temu, a Adrien wciąż nie ma klubu. Marzył o Anglii, ale wygląda na to, że pomysł z Premier League już nie wypali. Francuza ma kusić teraz Al Nassr.

Ale czy Saudyjczycy na pewno wiedzą na co się piszą?

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jonathan Junior przewał milczenie! Enigmatyczny wpis Brazylijczyka
Koulouris z przełamaniem! Fatalny początek Lechii [WIDEO]
Klimala szaleje w Australii. Tym razem trafił w derbach [WIDEO]
Reprezentant Polski w składzie na mecz z gigantem! Ważny mecz w Serie A
Piłkarz Lecha puszcza oko do działaczy. Czas na rekord
Komu kibicuje George Weah? Nieoczywista odpowiedź byłego snajpera Milanu
Sobis przed meczem Barcelony z Celtą. Wątpi, że Barca to zrobi
Arsenal poluje na hiszpański talent! Arteta jest zdecydowany
Barcelona uniknie kolejnego potknięcia? KURS 300 na wygraną Barcy
Debiutanckie trafienie Jezierskiego. “Ważny punkt dla całego Wrocławia”