HomePiłka nożnaMatsenko komentuje słaby start Śląska Wrocław: Sezon to jednak nie jest sprint, a maraton

Matsenko komentuje słaby start Śląska Wrocław: Sezon to jednak nie jest sprint, a maraton

Źródło: Śląsk Wrocław

Aktualizacja:

Śląsk Wrocław wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Fatalny start kampanii 2024/25 skomentował obrońca WKS-u Yehor Matsenko.

Yehor Matsenko

PressFocus

Motywacja Śląska na mecz ze Stalą

Śląsk Wrocław przegrał w ostatnim spotkaniu z Pogonią Szczecin hokejowym wynikiem 3:5. Ta porażka sprawia, że wrocławianie są aktualnie jedną z najgorszy drużyn w całej PKO BP Ekstraklasie. Podopieczni Jacka Magiery nie zdołali wygrać żadnego z dotychczasowych sześciu spotkań.

– Sezon to jednak nie jest sprint, a maraton. Pokazaliśmy w poprzednim sezonie, że Śląsk walczy do końca. Teraz mamy przerwę na kadrę i chcemy wrócić z większą siłą. Nie myślimy o niczym innym tylko o trzech punktach w meczu ze Stalą Mielec – powiedział w rozmowie z oficjalną stroną klubową obrońca Trójkolorowych Yehor Matsenko.

Postawa Ukraińca pokazuje ogromną determinację. Piłkarze Śląska na pewno koncentrują się w pełni na najbliższym domowym starciu ze Stalą Mielec. – Mnie takie porażki motywują do dalszej pracy. Będziemy pracować, aby szybko wyjść ze strefy spadkowej – dodał 22-latek.

Spotkanie Śląsk – Stal odbędzie się po przerwie reprezentacyjnej 16 września o godzinie 19:00 na Tarczyński Arenie we Wrocławiu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wielkie zwycięstwo Manchesteru City! Zdecydował gol z samej końcówki
Ważą się losy zawodnika Śląska Wrocław. “Nie chce zebrać”
Skandaliczne zachowanie kibiców Ruchu. Podpalili murawę [WIDEO]
Ekspert mocno o Goncalo Feio i Legii. “Mało liczył się ze zdaniem innych”
Inter protestuje. Mecz jednak w sobotę!?
Mecze Ekstraklasy odwołane? Oto najnowsze wieści!
Stal Mielec wciąż w katastrofalnej sytuacji. Remis z Górnikiem nie pomógł [WIDEO]
Minister Grabiec wprost o odwołaniu sobotnich meczów. Wszystko jasne
Rewelacja tego sezonu na liście Barcelony. To środkowy napastnik z klauzulą
Adam Buksa się nie zatrzymuje! Kolejny gol