HomePiłka nożnaSzokująca wypowiedź Ronalda Koeamana! Skrytykował swojego zawodnika

Szokująca wypowiedź Ronalda Koeamana! Skrytykował swojego zawodnika

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Roanld Koeman został zapytany o swoją opinię na temat transferu Stevena Bergwijna do Arabii Saudyjskiej. Selekcjoner reprezentacji Holandii przyznał wprost, że to wyraz braku ambicji.

Ronald Koeman

Pro Shots / Alamy

Ronald Koeman krytykuje transfer Stevena Bergwijna

Holendrzy przygotowują się do nowego sezonu Ligi Narodów. Drużyna Oranje zagra we wrześniu z Bośnia i Hercegowiną (7 września) oraz Niemcami (10 września).

W kadrze Holandii brakuje Stevena Bergwijna. To świadoma decyzja Ronalda Koemana, który nie pochwala transferu skrzydłowego do Arabii Saudyjskiej. Selekcjoner w mocnych słowach wypowiedział się o tym ruchu.

Steven Bergwijn idzie do Arabii Saudyjskiej w wieku 26 lat. To jasne, że taki ruch nie ma nic wspólnego ze sportową ambicją. Jego rozdział z reprezentacją Holandii jest zamknięty. Pewnie wie, co bym powiedział na jego transfer do Arabii Saudyjskiej – przyznał stanowczo Koeman cytowany przez Fabrizio Romano.

Bergwijn w ostatnich latach grał dla PSV, Tottenhamu i Ajaksu. Jest trzykrotnym mistrzem Holandii. Ostatnio uznał, że jego przygoda w Europie dobiegła końca. 26-latek związał się z saudyjskim Al-Ittihad. Spotka tam plejadę gwiazd – Fabinho, N’Golo Kante, Danilo Pereirę czy Karima Benzemę.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Polak zniknął z radarów po transferze do Meksyku. „Tu się zaczyna problem”
Kibice z Hiszpanii zaatakowani na trasie S8. Policja wydała komunikat
Oto nowe wieści ws. Kyliana Mbappe. Xabi Alonso ma problem
FC Noah podbierze Legii piłkarza? Jest zainteresowanie
Były gwiazdor Francuzów wróci do kadry? „To byłaby historia na film”
Hiszpanie zachwyceni formą Pajor. „Barcelona jest szczęściarzem”
15 klubów pewnych gry w fazie pucharowej LM. Znana lista
Polskie kluby przed decydującą fazą w LK. Legia w najgorszej sytuacji
Zaskoczenie kibiców Legii w Armenii. Będą kibicować… z klatki
Erling Haaland przekroczył kolejną magiczną granicę!