Robert Kubica najlepszy w Austin
Kubica razem ze swoim zespołem jechał w mistrzostwach samochodem Ferrari 499P. Oprócz Polaka, AF Corse na torze reprezentowali także Rosjanin z izraelskim paszportem Robert Szwarcman oraz Chińczyk Yifei Ye.
Pierwszy do zmagań ruszył Kubica, który po dwóch godzinach na dotrze poprowadził swój zespół do pozycji lidera. Jako drugi w kabinie zasiadł Chińczyk Ye, który utrzymał pozycję. Zdecydowanie więcej działo się na trzeciej zmianie. Szwarcman rywalizował przede wszystkim z kierowcami Toyoty i może mówić o naprawdę dużym szczęściu. Rywalizujący z nim Japończyk Kamui Kobayashi za ignorowanie żółtych flag został ukarany przejazdem przez pit lane. Kiedy wrócił na tor, miał do nadrobienia aż 9 sekund straty do Rosjanina.
– Jesteśmy szczęśliwi, to był trudny wyścig. Wiedzieliśmy, że kluczem do zwycięstwa będzie zadbanie o opony. Pojechaliśmy taktycznie, wszystko zagrało, możemy być zadowoleni – powiedział na mecie Kubica.
Zmagania w Austin nie zamykają kalendarza WEC. Za dwa tygodnie na japońskim torze Fuji odbędzie się kolejna runda zmagań. Na początku listopada sezon startowy zakończy ośmiogodzinny wyścig w Bahrajnie. Robert Kubica już teraz ma jednak powody do radości. Polak jako trzeci kierowca w historii sięgną po zwycięstwo w F1 i WEC. Wcześniej tej sztuki dokonali Hiszpan Fernando Alonso i Australijczyk Mark Webber.