Dwie bramki Krzysztofa Piątka w meczu z Antalyasporem
Trener Basaksehiru Cagdas Atan postanowił, że Krzysztof Piątek zacznie spotkanie z Antalyasporem na ławce rezerwowych. Zawodnicy klubu ze stolicy Turcji nie potrafili sobie poradzić bez swojego podstawowego napastnika. Basaksehir przegrywał 0:2 po dwóch trafieniach Sama Larssona. Warto wspomnieć, że przy jednej z bramek asystę zaliczył Jakub Kałuziński. Gola kontaktowego strzelił Joao Figueiredo.
Były snajper Milanu wszedł na boisko tuż po zmianie stron, zmieniając Philippe Paulina Keny’ego. W 62. minucie do wyrównania doprowadził Deniz Turuc. Dwie minuty później rozpoczęły się strzeleckie popisy Krzysztofa Piątka. Polak pokonał bramkarza Antalyasporu przepięknym strzałem głową.
Na kolejną bramkę nie trzeba było długo czekać. W 72. minucie reprezentant Polski uciekł obrońcom i wykończył precyzyjne dośrodkowanie Lucasa Limy. Z kolei w 81. minucie 29-latek dopełnił dzieła zniszczenia. Jeremy Opoku znalazł Piątka w polu karnym, po czym zostało mu już tylko wykończenie akcji. Kenan Pirić skapitulował po raz trzeci.
Dzięki bramkom Piątka Basaksehir odwrócił losy meczu i ostatecznie pokonał Antalyaspor 5:2. Obecnie drużyna Krzysztofa Piątka plasuje się na czwartym miejscu w tabeli ligi tureckiej. Sam zainteresowany pokazuje, że od początku sezonu jest w formie.
Co więcej, po trzech golach strzelonych Antalyasporowi reprezentant Polski znalazł się na czele klasyfikacji strzeleckiej Super Lig. Napastnik Basaksehiru zrównał się bramkami z Edinem Dzeko z Fenerbahce. Do bramek w lidze Piątek dorzucił cztery trafienia w eliminacjach do Ligi Konferencji. Jego dobrą dyspozycję zauważył też Michał Probierz. Selekcjoner reprezentacji Polski powołał 29-latka na najbliższe zgrupowanie kadry narodowej.