Górczak z brązowym medalem
Po sześciu kolejkach reprezentant Polski z wynikiem 8,41 m (rekord życiowy) zajmował czwarte miejsce. Górczak tracił zaledwie 28 centymetrów do trzeciego miejsca, które zajmował reprezentant Iranu Alireza Mokhtari Hemami. Wydawało się, że sprawa jest załatwiona.
Niecałe dwie godziny po zakończeniu konkursu polska i irańska ekipa wspólnie złożyły protest w sprawie Gruzina Giga Ochkhikidze, który rzekomo miał dopuścić się złamania przepisów – zamiast pchania, miał on rzucać kulą. Komisja zajęła się analizą jego prób, które pierwotnie dawały mu paralimpijskie złoto.
Ostatecznie sędziowie uznali ten protest, w efekcie czego Górczak przesunął się w końcowej klasyfikacji i wskoczył na podium, zgarniając brązowy medal. Sytuacja jest jednak dynamiczna – Gruzja rzecz jasna złożyła apelację, natomiast Irańczycy złożyli także protest ws. Marokańczyka Abdelillaha Ganiego, który w tej chwili ma zagwarantowany złoty medal.