Raków przygotowuje kosmiczną ofertę za Tomasza Pieńkę
Mecz Rakowa Częstochowa z Piastem Gliwice pokazał, że obowiązkiem Medalików jest sprowadzenie następcy Ante Crnaca. Chorwat został sprzedany do angielskiego Norwich City za kwotę zbliżoną do rekordu PKO BP Ekstraklasy. Pieniądze zarobione za sprzedaży napastnika mają zostać przeznaczone na efektowny transfer.
Ekipa prowadzona przez Marka Papszuna początkowo celowała w piłkarzy z Championship, lecz angielskie okienko transferowe dobiegło końca. Oznacza to, że kluby z tego kraju nie będą raczej chciały pozbywać się swoich piłkarzy. Wobec tego Raków może skupić swoje siły na polskim podwórku. Nie od dziś wiadomo, że ekipa z Częstochowy marzy o transferze Tomasza Pieńki z Zagłębia Lubin. Pierwsza propozycja została jednak odrzucona – i to mimo tego, że kwota, jaką zaoferował Raków pobiłaby rekord transferowy Ekstraklasy.
Medaliki nie zamierzają jednak składać broni. Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl w najbliższych dniach Miedziowi mają otrzymać kolejną ofertę za swoją młodą gwiazdę. Ma ona przekroczyć barierę dwóch milionów euro.
Na razie ekipa spod Jasnej Góry czeka na odpowiedź Zagłębia Lubin. Choć statystyki 20-latka na to nie wskazują, odejście Pieńki byłoby dużym ciosem dla lubinian. W barwach Miedziowych młodzieżowy reprezentant Polski zagrał 84 mecze, w których strzelił pięć goli i zanotował dwie asysty.