Marek Papszun skomentował transfer Yeboaha. Mocne słowa trenera Rakowa

John Yeboah odejdzie do Venezii

Po kilku tygodniach wymuszania transferu John Yeboah w końcu się doczekał. 24-letni napastnik ma odejść z Rakowa Częstochowa do Venezii. Jeszcze 30 sierpnia może zostać zaprezentowany jako nowy piłkarz zespołu z Serie A. Klub spod Jasnej Góry może zarobić na nim ponad 2,5 miliona euro.

Ekwadorczykowi bardzo zależało na odejściu z Rakowa do lepszego klubu. W celu manifestacji swoich żądań, zachowywał się z specyficzny sposób. Chciał wymusić na władzach klubu podjęcie decyzji o pozwoleniu mu na transfer.

Takie zachowanie nie spodobało się Markowi Papszunowi. Trener za karę przesunął go do rezerw. Ekwadorczyk w nowym sezonie PKO BP Ekstraklasy nie rozegrał w barwach Rakowa ani jednego spotkania.

Marek Papszun skrytykował zachowanie Johna Yeboaha

W rozmowie przed meczem z Piastem Gliwice trener Medalików skomentował sytuację z transferem Yeboaha.

– Jedno to kopać piłkę, a drugie być porządnym człowiekiem. Dla mnie wartości ludzkie są ważne. Można wykonywać różne zawody, człowiekiem trzeba być na co dzień, wiedzieć jak się zachować. Chłopak się tutaj rozwinął i zapracował na transfer. Ja nie żałuję. Cieszę się, że właściciel jest zadowolony z gotówki, która wpłynie – stwierdził Papszun w wywiadzie dla stacji Canal Plus Sport.