Zbigniew Boniek odniósł się do słów Kamila Grabary
We wtorek Michał Probierz ogłosił powołania na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Uwagę większości kibiców skupiła lista bramkarzy, którym zaufał selekcjoner kadry narodowej. Zabrakło na niej miejsca dla Kamila Grabary, który ma za sobą świetny debiut w barwach VfL Wolfsburg. Mimo porażki z Bayernem Monachium 25-letni bramkarz trafił do jedenastki 1. kolejki niemieckiej Bundesligi.
Michał Probierz wolał jednak postawić na Łukasza Skorupskiego, Marcina Bułkę, Bartłomieja Drągowskiego i Bartosza Mrozka. Po powołaniach przypominano jedną z najbardziej kontrowersyjnych wypowiedzi Kamila Grabary. 25-latek stwierdził, że nie interesuje go gra w kadrze, jeśli nie będzie “jedynką”. W rozmowie z Mateuszem Borkiem były golkiper FC Kopenhagi nie przyznawał się do tych słów.
Wyjaśnienia reprezentanta Polski spotkały się ze zdecydowaną reakcją środowiska piłkarskiego. Swoje zdanie na ten temat przedstawił między innymi Zbigniew Boniek. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zaznaczył, że gra dla reprezentacji to szczególny zaszczyt.
– Grabara to fajny, inteligentny człowiek, ale musi pamiętać o jednej rzeczy: jak cię powołają, to ty musisz nawet na rowerze przyjechać. To musi dla ciebie wielka radość i duma z reprezentowania kraju. Bycie powołanym na mecze reprezentacji Polski oznacza reprezentowanie swojego narodu, swojej flagi. Grabara w innym wywiadzie mówił, że na kadrę przyjedzie tylko wtedy, gdy będzie numerem jeden. Teraz od tego ucieka, mówi, że to nieprawda. To nie jest tak dobry bramkarz, by teraz mówić, że zostawiamy w domu najlepszego. Dla mnie numerem jeden jest Skorupski – stwierdził były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.