Grabara docenia Alissona
Kamil Gabara trafił do Liverpoolu w 2016 roku z Ruchu Chorzów. Ostatecznie nie zadebiutował w seniorskiej drużynie The Reds, a po serii wypożyczeń do Aarhaus (dwukrotnie) i Huddersfield, na stałe opuścił Wyspy Brytyjskie i podpisał kontrakt z Kopenhagą. Trzy lata później ekipa ze stolicy Danii sprzedała Grabarę do Bundesligi, a konkretnie dol Wolfsburga. Wilki zapłaciły za młodzieżowego reprezentanta Polski 13,5 miliona euro.
W rozmowie z Mateuszem Borkiem (“Kanał Sportowy) Grabara wrócił myślami do miasta Beatelsów i wypowiedział się na temat brazylijskiego bramkarza, który na lata zabetonował miejsce między słupkami Liverpoolu. – Spędziłem przy Alissonie zaledwie pół roku, ale nauczyłem się od niego zdecydowanie najwięcej. Grzechem by było nie skorzystać z tego, co on pokazywałem na treningach. Mam wrażenie, że współpraca z Brazylijczykiem i Wojtkiem Szczęsnym to były chwile, z których mogłem wyciągnąć coś dla siebie – podkreślił Grabara.
Następnie 25-latek opisał jak wygląda jego relacja z bramkarzem The Reds po opuszczeniu Anfield. – Można czasami sobie wysłać wiadomość na Instagramie lub skomentować zdjęcie, ale to by było na tyle. Otrzymałem od niego gratulacje po meczach Ligi Mistrzów. Głupio by było gdybym napisał Alissonowi: “Super mecz zagrałeś w Liverpoolu” – zakończył żartobliwie wychowanek Niebieskich.
Wywiad Mateusza Borka z Kamilem Grabarą do obejrzenia poniżej.