Kochalski już po debiucie w Karabachu
Ubiegły sezon w wykonaniu Mateusza Kochalskiego był niezwykle udany. 24-latek rozegrał w barwach Stali Mielec 33 spotkania i zachował dziewięć czystych kont, a swoją postawą zapracował sobie na miano najlepszego bramkarza rozgrywek. Uwagę na niego zwrócił również Michał Probierz.
W nowym sezonie Kochalski zagrał w czterech pierwszych meczach Stali, ale nie pomógł jej w osiągnięciu choćby jednego zwycięstwa. W połowie sierpnia z kolei dość niespodziewanie przeniósł się do Karabachu Agdam, w którym zdążył już zadebiutować (w przegranym 0:1 starciu z Turanem Tovuz).
Kochalski wskazuje na różnice w porównaniu z Polską
W środowe popołudnie Karabach spróbuje odrobić straty z pierwszego meczu z Dinamem Zagrzeb (0:3) w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Przy tej okazji Kochalski udzielił wywiadu TVP Sport, w którym opowiedział o swoich początkach w nowym klubie.
– Zespół dobrze mnie przyjął. Koledzy powtarzają, żebym pytał o wszystko. Na treningach widać niezwykle wysoki poziom. Z transferu jestem bardzo zadowolony. Jedynym minusem jest to, że na razie jestem tu sam. Z czasem się to zmieni – powiedział.
Kochalski zwrócił również uwagę na to, jakie widzi różnice w Azerbejdżanie w porównaniu z Polską. – To intensywność treningów. Nie spodziewałem się, że dwa, trzy dni przed meczem można tak ciężko trenować. W Polsce mieliśmy luźniejsze zajęcia, tutaj jest ciężko. To przekłada się na to, że Karabach gra bardzo wysokim pressingiem, dużo biega, a do tego potrzeba zdrowia – dodał.