“W dniu 23 sierpnia doszło do zatrzymania Daniela Rutkowskiego przez nieumundurowanych funkcjonariuszy policji. Został on zatrzymany w domu, w którym przebywał ze swoją żoną oraz małoletnim dzieckiem. Zatrzymanie miało spokojny przebieg, zarówno Daniel jak i jego najbliżsi są całą sytuacją zaskoczeni, ale przede wszystkim zszokowani. Danielowi postawiono zarzuty, które są dla niego kompletnie niezrozumiałe jak i również dla ustanowionego przez niego obrońcy. Ponadto, na ten moment nie przedstawiano dowodów, z których mogłaby wynikać wina oraz zasadność stawianych oskarżeń. W obecnej chwili czekamy na rozpatrzenie środka odwoławczego na zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania i wyjaśnienie faktycznej podstawy oskarżenia. Przypominamy o zasadzie domniemania niewinności i prosimy wszystkich o powstrzymanie się od przedwczesnego osądu Daniela Rutkowskiego” – czytamy w oświadczeniu, które pojawiło się na Instagramie.
Warto dodać, że w ostatnich latach do aresztu trafili m.in. Mamed Chalidow i Michał Materla, wielkie gwiazdy KSW, a później zostały oczyszczone z zarzutów.
Daniel Rutkowski – uniwersalny wojownik
W polskim MMA byli zawodnicy, którzy jednocześnie rządzili w dwóch dywizjach wagowych. Kilka lat temu podwójnym mistrzem FEN był Andrzej Grzebyk, a w KSW dwa pasy posiadał Mateusz Gamrot. Dopiero jednak Daniel Rutkowski (17-4) został pierwszym mistrzem dwóch federacji jednocześnie. “Rutek” posiadał pasy federacji FEN oraz Babilon MMA. W 2022 roku Rutkowski miał chrapkę na trzeci pas, ale nie potrafił jednak pokonać mistrza KSW – Salahdine’a Parnasse’a.
Rutkowski w KSW stoczył siedem walk, z których wygrał pięć (oprócz Francuza, pokonał go też utalentowany Patryk Kaczmarczyk). Dziś “Rutek” zajmuje trzecie miejsce w rankingu wagi piórkowej, czyli do 66 kg. MMA to nie jedyna zajawka zawodnika z Radomia.
Przygodę ze sportami walki zaczął od zapasów, a między kolejnymi walkami w MMA, próbował swoich sił w boksie.