Zły początek Barcelony
Po pierwszej połowie nastroje fanów FC Barcelony nie mogły być pozytywne. Piłkarze Blaugrany schodzili na przerwę, przegrywając z Rayo 0:1. Już w 9. minucie meczu Marc-Andre ter Stegen został pokonany przez Unaia Lopeza. Doświadczonemu piłkarzowi gospodarzy asystował Jorge de Frutos.
W drugiej odsłonie tego meczu Barcelona ruszyła do odrabiania strat. Katalończycy zaczęli poważniej zagrażać bramce Rayo. Napór Blaugrany w końcu się opłacił – w 60. minucie po podaniu Raphinhi do siatki trafił Pedri.
Nieuznany gol Lewandowskiego
Nieco ponad 10 minut później Barcę na prowadzenie mógł wyprowadzić Robert Lewandowski. Polski napastnik co prawda trafił do siatki, ale jego gol został anulowany. Sędzia dopatrzył się faulu Julesa Kounde we wcześniejszej fazie akcji.
Co się odwlecze, to nie uciecze. 10 minut po nieuznanej bramce Lewandowskiego prowadzenie Barcelonie dał Dani Olmo. Lamine Yamal wystawił piłkę byłemu piłkarzowi RB Lipsk, a ten precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Rayo. 26-latek już w debiucie w barwach Dumy Katalonii wpisał się na listę strzelców. Zapewnił tym samym ważną wygraną swojej drużynie.
Barcelona po trzech kolejkach ma na koncie komplet punktów. W następnej serii gier drużyna Hansiego Flicka zmierzy się z Realem Valladolid.
Rayo Vallecano – FC Barcelona 1:2
Gole: Lopez 9′ – Pedri 60′, Olmo 82′
Żółte kartki: Palazon, Mumin, Ciss – Bernal
Wyjściowy skład Rayo: Cardenas – Balliu, Lejeune, Mumin, Espino – Lopez, Valentin – de Frutos, Palazon, Garcia – Camello.
Wyjściowy skład Barcelony: ter Stegen – Kounde, Cubarsi, Martinez, Martin – Bernal, Pedri – Yamal, Raphinha, Torres – Lewandowski.