Szansa na polsko-polski pojedynek w LKE
Po pierwszych meczach IV rundy kwalifikacji Ligi Europy i Ligi Konferencji niemalże pewne jest już to, że w fazie ligowej najniższego z europejskich pucharów Polskę będą reprezentować Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok. Wojskowi w rewanżu z Dritą muszą jedynie utrzymać przewagę, z kolei mistrzowie Polski mogą mieć problemy z odrobieniem strat z pierwszego spotkania z Ajaksem Amsterdam.
Co ciekawe, jeżeli obie polskie ekipy przejdą przez fazę ligową, w 1/16 finału będą mogły trafić na samych siebie. Do spełnienia jest jednak szereg warunków. Jeden z naszych reprezentantów musi zając miejsca w przedziale 9/10 lub 11/12, z koli drugi uplasować się na lokatach 23/24 lub 21/22. Jedynie wtedy będziemy mieli szansę na pierwszy w historii europejskich pucharów polski-polski pojedynek.
Przed spotkaniami decydującymi o podziale miejsc w europejskich pucharów krok bliżej Ligi Konferencji jest Jagiellonia. Mistrzowie Polski wciąż mogą załapać się jednak do Ligi Europy, ale potrzebują do tego odrobienia aż trzech bramek straty w spotkaniu w Amsterdamie. Legia przed rewanżem z Dritą ma dwie bramki zaliczki i jedynie kataklizm mógłby pozbawić podopiecznych Goncalo Feio kolejnej w ostatnich latach europejskiej przygody.