HomePiłka nożnaMocne słowa Mateusza Szwocha! Wypalił do kibiców byłego klubu!

Mocne słowa Mateusza Szwocha! Wypalił do kibiców byłego klubu!

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Mateusz Szwoch niedawno opuścił Wisłę Płock po sześciu sezonach. Pomocnik przeniósł się do Ruchu Chorzów i bardzo szybko miał okazję wrócić na stare śmieci, mierząc się ze swoim byłym klubem. Po meczu nie gryzł się w język na temat kibiców.

Szwoch

Sipa US / Alamy

Szwoch o kibicach Wisły Płock

Mateusz Szwoch latem przeniósł się do Ruchu Chorzów po sześciu sezonach gry dla Wisły Płock. Doświadczony pomocnik szybko miał okazję wrócić na stare śmieci i zmierzyć się ze swoim byłym klubem. Tego dnia nie będzie jednak szczególnie miło wspominał, bowiem jego nowy zespół przegrał to starcie 2:3. Mateusz Szwoch zdołał jednak zdobyć pięknego gola z dystansu. Piłka po jego strzale trafiła jeszcze w zawodnika Wisły i wpadła do bramki Macieja Gostomskiego. Po tym trafieniu Mateusz Szwoch nie okazywał radości. Po zakończonym spotkaniu udzielił dość mocnej wypowiedzi dla TVP Sport. Pomocnik zwrócił uwagę na zachowanie kibiców.

W głębi serca się cieszyłem, ale z szacunku do tego miejsca, gdzie spędziłem sześć przyjemnych lat, przesadnie tego nie okazywałem. Pod koniec meczu lekko tego żałowałem, bo ludzie na trybunach nie potrafią tego szacunku oddać… Słabi kibice – wypalił Mateusz Szwoch, w pomeczowej rozmowie dla TVP Sport.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Frederiksen pod wrażeniem przemiany Lecha po przerwie. Oto co zrobił w przerwie
Szalony mecz w Gdańsku! Aż siedem goli w meczu Lechii z Lechem! [WIEDEO]
Oficjalnie: Viktor Gyokeres zmienił klub! Cena? 65 milionów euro!
Oto nowy kandydat do kadry? 21-letni Polak błysnął w MLS
Koszmarny błąd Valentina Cojocaru! Ale później Pogoń się przebudziła! [WIDEO]
Wisła Kraków nie miała litości! Pięć goli w hicie! [WIDEO]
Górnik wygrywa w derbach, choć długo się męczył! Ależ babol Placha [WIDEO]
Jan Bednarek zmieni klub. Oto jego transferowy cel
Problemy zdrowotne w Lechii. Poważna kontuzja bramkarza, potrzebna operacja
Fatalna kontuzja bramkarza już w 4. minucie hitu Betclic 1. Ligi. A później gol. Co za pech