HomePiłka nożnaRaków skorzysta na odejściu piłkarza! W tle konkretne pieniądze

Raków skorzysta na odejściu piłkarza! W tle konkretne pieniądze

Źródło: teradeportes.com

Aktualizacja:

Odejście Johna Yeboaha do Venezii FC jest już przesądzone. Portal teradeportes.com zdradził ile klub zarobi na sprzedaży reprezentanta Ekwadoru. Mowa o kwocie powyżej trzech milionów euro.

Yeboah

Konrad Swierad / Alamy

Raków zarobi na sprzedaży Yeboaha

Przygoda Johna Yeboaha z Rakowem Częstochowa dobiega końca. Piłkarz lada chwila będzie zaprezentowany jako nowy zawodnik beniaminka Serie A – Venezii FC. Reprezentant Ekwadoru od kilku tygodni naciskał na swoje odejście i przez swoje nieprofesjonalne zachowanie, które objawiało się zgłaszaniem licznych kontuzji, chciał wymusić transfer. Włodarze Rakowa obserwując poczynania swojego piłkarza, zdecydowali odesłać go do czwartoligowych rezerw. Następnym krokiem miała być sprzedaż niechcianego już Yeboaha. Klub oczekiwał jednak za niego co najmniej czterech milionów euro. Warto wspomnieć, że Yeboah trafił do Rakowa ze Śląska Wrocław za 1,5 miliona euro.

Portal teradeportes.com zdradził ostateczną kwotę za jaką Yeboah przeniesie do Venezii FC. Raków Częstochowa zarobi na swoim piłkarzu nieco ponad trzy miliony euro. Polski klub musiał więc nieco ustąpić, ze względu na brak współpracy ze strony Yeboaha, który chciał przyśpieszyć swoje odejście.

Dorobek Johna Yeboaha w Rakowie Częstochowa zatrzymał się na 44 spotkaniach, czterech golach i sześciu asystach.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Z FC Porto do Ekstraklasy! Media: Radomiak finalizuje transfer “wonderkida”
Damian Szymański zadebiutuje w Legii? Iordanescu przemówił!
Nowe wieści ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Arsenal ma plan!
Szkockie media rozpisują się o kibicach Legii i ostrzegają. “Znani z bitw i pirotechniki”
Southgate: Ja trenerem Polski? A więc to było tak…
Prezes rozwiewa wątpliwości. Ten piłkarz nie trafi do Jagiellonii
Władze Legii mają dość! Rewolucja w kadrze może nadejść już teraz
Lech Poznań “ginie od własnej broni”. Frederiksen musi działać
“Cudowne uzdrowienie” byłego piłkarza Lecha. Borek ironizuje
Tak Mateusz Borek zestawiłby obronę Lecha na Genk! “Nie wyobrażam sobie”