Lewandowski znowu błyszczy
Robert Lewandowski pod skrzydłami wielu szkoleniowców imponował formą strzelecką. Gdy jednak miał okazję współpracować z Hansi Flickiem w Bayernie Monachium, to wyglądało to szczególnie dobrze. W 71 spotkaniach sezonów 2019/20 i 2020/21, “Lewy” strzelił 83 gole i zanotował 22 asysty.
Gdy drogi niemieckiego trenera i polskiego snajpera złączyły się po trzech latach w Barcelonie, liczono na powtórkę. Póki co wszystko zmierza w świetnym kierunku, bo Lewandowski po dwóch kolejkach nowego sezonu La Liga ma już trzy bramki na koncie.
36-letni napastnik w prywatnych rozmowach ma zwracać uwagę na to, jak mocno Hansi Flick odmienił oblicze sesji treningowych w “Dumie Katalonii”. Zajęcia są obecnie dużo bardziej intensywne, co potem przekłada się na lepszą grę podczas meczów.
— Mogłem sobie uciąć z nim [Robertem Lewandowskim] krótką pogawędkę. Powiedział, że widać od razu efekt Hansiego Flicka, który bardzo podostrzył treningi. Te zajęcia są inspirujące, że są bardzo intensywne. Barcelona trenuje w zupełnie inny sposób, niż za Xaviego – i to widać w grze – przyznał Mateusz Święcicki w “Świecie według Świętego”.