Manuel Arboleda przekazał wiadomość Franciszkowi Smudzie
W niedzielę 18 sierpnia całe polskie środowisko piłkarskie otrzymało niezwykle smutną wiadomość. W wieku 76 lat zmarł Franciszek Smuda. Były selekcjoner reprezentacji Polski przez lata zmagał się z nowotworem krwi.
Jeśli chodzi o karierę trenerską, Smuda często bywa kojarzony z Lechem Poznań, w którym pracował trzy lata (2006-2009). Pod jego wodzą Kolejorz zdobył Puchar Polski. Jego drużyna potrafiła też zachwycać w europejskich pucharach. W sezonie 2008/2009 poznaniacy awansowali do fazy pucharowej Pucharu UEFA, choć w grupie mierzyli się między innymi z Deportivo La Coruna, CSKA Moskwa i Feyenoordem Rotterdam.
Dużą częścią sukcesów tamtej ekipy był Manuel Arboleda. Kolumbijczyka łączyła szczególna więź ze zmarłym szkoleniowcem. Były stoper Lecha podzielił się swoimi przemyśleniami za pośrednictwem Instagrama.
– Spotkaliśmy się 6 grudnia 2004 roku i od razu wiedziałem, że będziemy świetnymi przyjaciółmi. Razem byliśmy prawie niepokonani. Zawsze wydobywałeś ze mnie to, co najlepsze – nie tylko jako zawodnika, ale także jako osobę. Niestety nie mogłem dotrzeć na Twój ostatni mecz, ale jestem spokojny, ponieważ kiedy jeszcze żyłeś, okazywałem Ci całą moją miłość i szacunek. Do zobaczenia na zawsze, mój drogi staruszku. Spoczywaj w pokoju, przyjacielu – napisał.