Fręch odpada z WTA Monterrey
Magdalena Fręch dobrze rozpoczęła tegoroczne WTA Monterrey. Polka w dwóch pierwszych spotkaniach wygrała z Nadią Podoroską oraz Liną Glushko. W ćwierćfinale na 26-latkę czekało jednak znacznie trudniejsze wyzwanie, bo starcie z Amerykanką Emmą Navarro.
Polka świetnie weszła w to spotkanie i po przełamaniu na samym początku wygrała dwa pierwsze gemy. Wtedy jednak na wysokie obroty weszła Navarro, która wygrała pięć gemów z rzędu i prowadziła już 5:2. Po kolejnym zwrocie akcji wynik wyrównała Fręch. Tenisistki wygrały jeszcze po jednym gemie i do rozstrzygnięcia pierwszego seta potrzebny był tie-break. W nim lepsza okazała się Polka, która wygrała 7:3.
Drugi set to jednak już kompletna dominacja Amerykanki. Fręch została przełamana już na starcie i nie była w stanie wygrać żadnego gema. Navarro pewnie wygrała 6:0 i doprowadziła do wyrównania w ogólnym rezultacie spotkania.
23-latka z Nowego Jorku była również znacznie lepsza w trzecim secie. Navarro dwukrotnie przełamała Fręch i bez problemu zdołała wygrać partię 6:2, tym samym awansując do kolejnej rundy turnieju w Monterrey.
Amerykanka o wielki finał WTA Monterrey zmierzy się z Lindą Noskovą. Czeszka na etapie ćwierćfinału pokonała Elinę Switolinę 2:0.
Magdalena Fręch – Emma Navarro 7:6(7:3), 0:6, 2:6