Collins skrytykowała Świątek
Amerykańska tenisistka dała się poznać z mniej przyjemnej strony przy okazji ćwierćfinałowego starcia z Igą Świątek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Collins kreczowała, po czym miała pretensje do Polki o rzekomo “nieszczere intencje i słowa dotyczące jej kontuzji”.
Po zakończeniu zmagań w stolicy Francji, Amerykanka przystąpiła jako turniejowa “jedynka” do zmagań w WTA 500 w meksykańskim Monterrey. W pierwszej rundzie miała wolny los, natomiast w drugiej mierzyła się z Eriką Andriejewą. Po raz kolejny zrobiło się o niej głośno.
Collins narzekała na zachowanie kibiców
W trzecim secie Collins straciła cierpliwość do kibiców i w stanowczy sposób chciała ich uspokoić. Przy okazji serwisu Andriejewej, Amerykanka powiedziała: Nie jest tak trudno pozwolić nam grać w tenisa i być dla nas wsparciem. W ten sposób dała wyraz niezadowolenia w kontekście głośnego zachowywania się zasiadających na trybunach, co przeszkadzało obu zawodniczkom.
Być może zachowanie kibiców miało istotny wpływ na dyspozycję Danielle Collins. Amerykanka przegrała 6:1, 3:6, 3:6 i pożegnała się z turniejem w Meksyku już po pierwszym spotkaniu.