Czwarty przełożony mecz z Wisłą Kraków
Wisła Kraków awansowała w czwartek do IV rundy kwalifikacji Ligi Konferencji. Zaskoczeni takim obrotem spraw byli organizatorzy Betclic 1. Ligi, którzy najbliższy ligowy mecz Białej Gwiazdy w trakcie kolejki wypadającej w środku tygodnia zaplanowali… na ten sam dzień, co potyczkę z Cercle Brugge. Spotkanie z automatu zostało więc przełożone, a wiślakom wciąż przysługiwało prawo do zmiany terminu jednego meczu wypadającego w trakcie fazy play-off europejskich pucharów.
Karkowski klub zdecydował się wnioskować o przełożenie wypadającego w niedzielę starcia z Miedzią Legnica. We wtorek oficjalna strona pierwszoligowych rozgrywek poinformowała, że Departament Rozgrywek Krajowych PZPN zdecydował się pójść na rękę naszemu pucharowiczowi. Podopieczni Kazimierza Moskala dostali tym samym więcej dni na przygotowania do meczu decydującego o ich awansie do fazy ligowej europejskich pucharów.
Wiślacy mają już do nadrobienia aż cztery spotkania. Oprócz meczu z Miedzią, automatycznie przełożone zostało starcie z Górnikiem Łęczna, na prośbę klubu nie odbyła się potyczka z ŁKS-em Łódź, a przez chaos organizacyjny w PZPN do rozegrania wciąż jest Superpuchar Polski. Jeżeli podopieczni Kazimierza Moskala wejdą do fazy ligowej Ligi Konferencji, to ich terminarz na najbliższe miesiące może zostać mocno przeładowany.
Jedna roszada w terminarzu spowodowała kolejną. Zaplanowane na niedziele spotkanie Łódzkiego Klubu Sportowego z Chrobrym Głogów zostało przeniesione z 17 na 14:30, a więc na zwalniający się termin telewizyjny.