Najdroższe transfery wychodzące w historii Ekstraklasy – miejsca 1-5
- ANTE CRNAC – 11 milionów z Rakowa Częstochowa do Norwich FC (latem 2024)
Niespełna rok potrwa przygoda tego utalentowanego Chorwata z drużyną Medalików. Okazało się, że w Częstochowie mieli nosa – na początku września 2023 Crnac został sprowadzony ze Slavena Belupo za 1,3 miliona euro, więc zostanie sprzedany z ogromną przebitką. Już kiedy przychodził do ekipy prowadzonej przez Dawida Szwargę miał łatkę wielkiego talentu, którą zresztą regularnie potwierdzał. W barwach Rakowa rozegrał 40 meczów, strzelił 9 goli, zaliczył 6 asyst i niemal dziewięciokrotnie zwiększył swoją wartość.
Dla częstochowian to ruch ważny z kilku powodów: po pierwsze zasypią dziurę budżetową, która powstała w wyniku braku awansu do europejskich pucharów; po drugie wypromowali świetnego piłkarza, a to zwyczajnie satysfakcjonujące; po trzecie uwiarygodni ich na rynku transferowym, że Medaliki to ekipa, w której łatwo się wybić i wyjechać do jeszcze lepszej ligi. W przyszłości to może być kapitał większy niż same pojedyncze kwoty transferowe.
- KACPER KOZŁOWSKI – 11 milionów z Pogoni Szczecin do Brighton & Hove Albion (latem 2021)
Pomocnik wyjechał ze Szczecina w wieku 18 lat i wydawało się, że ma wszystko, aby przebić się na zachodzie – oprócz umiejętności technicznych także dużo odwagi i przebojowość. W drużynie Kosty Runjaica pokazywał ich tyle, że jako nastolatek zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Polski i pojechał na Euro 2020.
Niestety dalsza przygoda Kozłowskiego z piłką nie potoczyła się idealnie. Najpierw było kompletnie nieudane wypożyczenie do Unionu Saint-Gilloise, potem dwa lata spędzone w Vitesse Arnheim (gdzie grał regularnie), aż w końcu Brighton sprzedał Polaka do Gaziantep FK. Tureckie media pisały, iż to może być najważniejszy transfer w historii tego klubu, ale nawet to nie zmienia faktu, że coś w karierze tego pomocnika poszło nie tak.
- JAKUB MODER – 11 milionów z Lecha Poznań do Brighton & Hove Albion (latem 2020)
Latem 2020 roku to był rekordowy transfer w historii Ekstraklasy i trudno się dziwić, że Mewy zapłaciły za wychowanka Kolejorza aż takie pieniądze. To był po prostu nowoczesny rozgrywający, o świetnych warunkach fizycznych, z dobrą techniką, szybko myślący, dobry w obronie i rozegraniu… Krótko mówiąc: miał wszystko, by zrobić naprawdę dużą karierę.
W Premier League nigdy jednak nie wywalczył sobie miejsca w wyjściowej jedenastce Brightonu, a potem stała się tragedia. Kontuzja, której doznał w meczu z Norwich FC wyeliminowała go z gry na 17 miesięcy. Po dwóch poważnych zabiegach w końcu doszedł do siebie, lecz dawnego błysku (jeszcze?) nie odzyskał. Niestety wszystko wskazuje na to, iż przygoda Modera z Brightonem dobiega końca. Angielskie media są pewne – nie ma już dla niego miejsca w zespole The Seagulls.
- ERNEST MUCI – 10 milionów z Legii Warszawa do Besiktasu (zimą 2024)
Kosta Runjaić wściekł się, gdy władze klubu postanowiły sprzedać Albańczyka do 16-krotnych mistrzów Turcji. Co z tego, że Wojskowi zainkasowali rekordową kwotę w historii klubu, skoro – jak mawiał Johan Cruyff – “jeszcze nikt nie widział, by worek pieniędzy strzela gola”?
To właśnie niemiecki szkoleniowiec znalazł klucz do uwolnienia potencjału Muciego, co wcześniej nie udało się kilku poprzednim trenerom Legii. Za jego kadencji jednak Albańczyk spisywał się kapitalnie, a wielu uznało, że to właśnie zimowa sprzedaż tego piłkarza (oraz Bartosza Slisza) sprawiła, iż warszawianie nie byli w stanie zdobyć mistrzostwa Polski w sezonie 2023/24. Łącznie ten ofensywny pomocnik rozegrał w stołecznej ekipie 114 meczów, zdobył 20 bramek i zaliczył 10 asyst. Co ciekawe, mówi się, że Muci niebawem kolejny raz zmieni klub i tym razem trafi jeszcze wyżej – do Premier League.
- JAKUB KAMIŃSKI – 10 milionów z Lecha Poznań do VfL Wolfsburg (latem 2022)
Drugi najdrożej sprzedany wychowanek Kolejorza w historii, który jednak mógł odejść z macierzystego klubu dużo wcześniej. Oferty spływały do Poznania co okienko, lecz sam zawodnik postanowił najpierw doprowadzić Lecha do mistrzostwa Polski, a dopiero potem go opuścić. Słowo ciałem się stało latem 2022 roku, po tym jak poznaniacy zdobyli tytuł za kadencji Macieja Skorży.
Następnie Kamiński przeniósł się do Wolfsburga, lecz podbijanie Bundesligi na razie idzie mu tak sobie, lub nawet kiepsko. Paradoksalnie lepiej wychodziło mu to w debiutanckim sezonie w Wolfsburgu (31 meczów, 2071 minut, 4 gole, 3 asysty) niż w kolejnym (17 starć, 465 minut, 2 asyst). Wydawało się, że skrzydłowy w trakcie tego lata opuści zespół Wilków, aczkolwiek w tej sferze brakowało konkretów. Ostatnio Polak zaliczył świetny występ w Pucharze Niemiec, co znaczy mniej więcej tyle, że jeszcze broni nie złożył.
Najdroższe transfery wychodzące w historii Ekstraklasy – miejsca 5-15
- Radosław MAJECKI – 7 milionów z Legii Warszawa do AS Monaco (zimą 2020)
- Michał SKÓRAŚ – 6 milionów z Lecha Poznań do Club Brugge (latem 2023)
- Jan BEDNAREK – 6 milionów z Lecha Poznań do Southampton FC (latem 2017)
- Sebastian SZYMAŃSKI – 5,5 miliona z Legii Warszawa do Dynama Moskwa (latem 2019)
- Adrian MIERZEJEWSKI – 5,25 miliona z Polonii Warszawa do Trabzonsporu (latem 2011)
- Maik NAWROCKI – 5 milionów z Legii Warszawa do Celticu FC (latem 2023)
- Kamil PIĄTKOWSKI – 5 milionów z Rakowa Częstochowa do Red Bulla Salzburg (latem 2021)
- Bartosz BIAŁEK – 5 milionów z Zagłębia Lubin do VfL Wolfsburg (latem 2020)
- Bartosz KAPUSTKA – 5 milionów z Cracovii do Leicester City (latem 2016)
- Vladan KOVACEVIĆ – 4,8 miliona z Rakowa Częstochowa do Sportingu CP (latem 2024)