Efektowne zwycięstwo Juve
Na zakończenie pierwszej kolejki włoskiej Ekstraklasy mieliśmy do czynienia z pojedynkiem dwóch ekip, które zaczynają nową erę w swojej historii. Juventus znacznie odmłodzony, z nowym szkoleniowcem, a na drugim biegunie Como, które wróciło do Serie A po ponad 20 latach przerwy.
Mecz na Allianz Stadiim od początku toczył się pod dyktando “Starej Damy”, która dominowała i straszyła przeciwnika wysokim pressingiem. W efekcie czego już w 23.minucie po ładnej, indywidualnej akcji piłkę do siatki wpakował Samuel Mbangula.
Strzelony gol przez młodego Belga dodał jeszcze większego animuszu podopiecznym debiutującego Thiago Motty, co przekładało się na kolejne zagrożenia pod bramką Pepe Reiny. Bramka na podwyższenie rezultatu przyszła dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Źle zachował się doświadczony bramkarz beniaminka, który stracił piłkę pod naciskiem przeciwnika. Następnie szybka wymiana podań przez atakujących Juve zakończyła się silnym uderzeniem Timothy’ego Weah’a, które po odbiciu od poprzeczki wpadło do bramki Hiszpana. “Stara Dama” bardzo pewnie prowadziła do przerwy z ekipą Cesca Fabregasa.
Druga odsłona nie była już na tak intensywnym poziomie, jak miało to miejsce w początkowej fazie meczu. Gospodarze umiejętnie kontrolowali wydarzenia boiskowe, a beniaminek wciąż miał ogromne problemy z kreowaniem sytuacji podbramkowych.
W poniedziałkowy wieczór mieliśmy do czynienia z nowym obliczem Juventusu, który prezentował futbol zdecydowanie bardziej proaktywny. Ciężko wyciągać daleko idące wnioski po pierwszym spotkaniu w dodatku z nową drużyną w lidze. Mimo wszystko trzeba powiedzieć, że “Stara Dama” wyglądała tego dnia bardzo dobrze. Wynik w drugiej połowie podwyższył Andrea Cambiaso, który kapitalnym uderzeniem z dystansu nie dał szans Pepowi Reinie. Dzięki temu Thiago Motta mógł cieszyć się z efektownego zwycięstwa w debiucie.
Juventus — Como 3:0 (2-0)
Samuel Mbangula 23′, Timothy Weah 45+1′, Andrea Cambiaso 90+1′