HomePiłka nożnaPomocnik odejdzie z Lechii. Klub sporo na nim zarobi

Pomocnik odejdzie z Lechii. Klub sporo na nim zarobi

Źródło: Maciej Słomiński

Aktualizacja:

Jan Biegański wkrótce opuści szeregi Lechii Gdańsk. Według Macieja Słomińskiego, pomocnik przeniesie się do tureckiego Sivassporu za 700 tysięcy euro.

Jan Biegański

Piotr Matusewicz / PressFocus

Jan Biegański odejdzie do Sivassporu

Od dłuższego czasu zanosiło się na to, że 21-latek odejdzie z drużyny Szymona Grabowskiego. Pisaliśmy m.in. o zainteresowaniu GKS-u Katowice czy Warty Poznań. Ostatecznie Biegański wybrał kierunek zagraniczny.

Nowym klubem pomocnika będzie Sivasspor. Turecka drużyna w poprzednim sezonie Super Lig zajęła 7. miejsce. Według informacji Macieja Słomińskiego, Lechia za Biegańskiego dostanie aż 700 tysięcy euro. 21-latek trafi więc do pierwszej dziesiątki najdrożej sprzedanych piłkarzy w historii Lechii.

Tak duża kwota może dziwić, biorąc pod uwagę, że w nowym sezonie zawodnik nie rozegrał ani jednego spotkania. W poprzednich rozgrywkach natomiast pojawił się na boisku tylko w 14 meczach. Łącznie rozegrał nieco ponad 790 minut.

Dołączy do polskiej kolonii

Jan Biegański po dołączeniu do Sivassporu zostanie już siódmym Polakiem w Super Lig. W tureckiej ekstraklasie grają jeszcze Sebastian Szymański, Krzysztof Piątek, Kacper Kozłowski, Jakub Kałuziński, Patryk Szysz i Jakub Słowik.

Po pierwszej kolejce ligowej Sivasspor ma na koncie jeden punkt. Drużyna zremisowała 0:0 z Trabzonsporem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Fernando Torres może zostać trenerem znanego klubu! Jest na liście życzeń
Szczęsny zostanie na dłużej w Barcelonie? Były reprezentant nie ma wątpliwości
Absurdalne słowa ten Haga. Żadnego poparcia w wynikach
Wspaniały czas dla polskich kibiców FC Barcelony! Ogromna ekscytacja
Szczęsny nie będzie jedynką w Barcelonie? Hiszpański dziennikarz odpowiada
Ter Stegen zawodził w Barcelonie. “Jest twarzą klęsk w Lidze Mistrzów”
Śląsk jest dziś mniej warty!? Prezes przemówił
Lewandowski stanął przed kamerami i wypalił. Mocne słowa
Szczęsny w Barcelonie? “To była sfera marzeń!”
Kompania Kompany’ego. Bayern zachwyca i imponuje [TOMASZ URBAN]