HomePiłka nożnaAlarm w Barcelonie? Niepokojące informacje w sprawie Lewandowskiego

Alarm w Barcelonie? Niepokojące informacje w sprawie Lewandowskiego

Źródło: SPORT

Aktualizacja:

Robert Lewandowski w niedzielnym meczu Barcelony z Monaco doznał urazu nadgarstka – informuje “SPORT”. Polak schodził z murawy z grymasem bólu na twarzy. Urazu łuku brwiowego z kolei doznał Ilkay Gundogan.

Associated Press / Alamy

Lewandowski z urazem nadgarstka

FC Barcelona w niedzielę rozegrała towarzyski mecz z Monaco o Puchar Gampera. “Duma Katalonii” przegrała ostatecznie 0:3 po golach Camary, Embolo i Mawissa Elebiego. Ważniejsze niż rezultat było tu jednak zdrowie piłkarzy, a dwóch zawodników Blaugrany zgłosiło swoje dolegliwości.

Robert Lewandowski po jednym z pojedynków z rywalami w pierwszej połowie nieszczęśliwie upadł na nadgarstek. Choć Polak dograł mecz do 68 minuty, to schodząc z murawy było widać na jego twarzy grymas bólu, jak podkreśla “SPORT”. Ilkay Gundogan z kolei doznał urazu łuku brwiowego, gdy zderzył się z Vandersonem.

FC Barcelona nie podała dalszych informacji na temat stanu zdrowia obu doświadczonych piłkarzy, ale jasne jest, że będą oni musieli być obserwowani. “Duma Katalonii” rozpocznie swoje zmagania w rozgrywkach ligowych 17 sierpnia, w sobotę o godzinie 21:30. W ramach pierwszej kolejki zmierzą się na wyjeździe z Valencią. Następnie czeka ich starcie z Athletikiem i Rayo Vallecano.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Stoch nadzieją Polaków na mistrzostwach świata? Tajner nie ma wątpliwości
Arsenal przegrał w Carabao Cup! Kiwior nie pomógł drużynie
Raphinha zaczepił Laportę na konferencji. Jest reakcja szefa Barcelony
Jarosław Królewski puścił oko do Elona Muska. W tle kupno klubu
Widzew straci lidera? Media: Zamieszanie z Rondiciem
Oficjalnie! Lech ma nowego piłkarza
Jakub Kiwior został pominięty. Złe informacje dla Polaka
Nagły zwrot akcji w Szczecinie!? Media: Haditaghi wraca do gry
Kolejny Polak w Serie A? Poluje na niego klub z czołówki
Neymar wróci do gry z byłymi kolegami!? Hitowa wypowiedź Brazylijczyka