Niedosyt Śląska
Śląsk Wrocław bardzo liczył na pierwsze trzy punkty w sezonie 2024/25. Czerwona kartka dla rywali w 64. minucie rywalizacji z Widzewem Łódź tylko rozbudziła apetyty WKS-u. Końcowo mecz nie potoczył się jednak po ich myśli. Podopieczni Jacka Magiery nie byli w stanie pokonać Rafała Gikiewicza, więc wywieźli z Łodzi tylko jeden punkt.
– To był trudny mecz pod wieloma względami. Mieliśmy więcej sytuacji, przez większość spotkania byliśmy po prostu lepsi, potem graliśmy też w przewadze, ale niestety nie udało się zwyciężyć. Na pewno jesteśmy trochę źli, niemniej postaramy się przekuć to w coś pozytywnego — powiedział w rozmowie z oficjalną stroną klubową Tommaso Guercio.
19-latek odniósł się także do kwestii nadchodzącej rewanżowej rywalizacji ze szwajcarskim St. Gallen w eliminacjach Ligi Konferencji UEFA. – Chcemy wygrać dla siebie, dla kibiców i osiągnąć awans — podsumował boczny obrońca.