HomePiłka nożnaKibice Śląska mogą czuć się poszkodowani. Ogromna kontrowersja w meczu z Widzewem [WIDEO]

Kibice Śląska mogą czuć się poszkodowani. Ogromna kontrowersja w meczu z Widzewem [WIDEO]

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Sędzia Karol Arys ukarał żółtą kartką Arnau Ortiza za rzekome symulowanie w starciu z Lirim Kastratim. Arbiter nie zmienił swojej decyzji po konsultacji z wozem VAR. Sytuacja miała miejsce w meczu Widzew Łódź – Śląsk Wrocław.

Widzew Łódź kontra Śląsk Wrocław

Sipa US / Alamy

Czy Śląskowi należał się rzut karny?

Śląsk Wrocław zremisował z Widzewem Łódź 0:0 w 4. kolejce Ekstraklasy. Pomimo braku goli kibice zgromadzeni na stadionie przy al. marsz. Józefa Piłsudskiego nie mogli narzekać na nudę. Najpierw czerwoną kartkę zobaczył obrońca gospodarzy – Samuel Kozlovsky, który w brutalny sposób potraktował nakładką Buraka Ince. Następnie letni nabytek Wojskowych – Arnau Ortiz minął w polu karnym Larima Kastratiego i padł na murawę. Sędzia Karols Arys ukarał Hiszpana żółtą kartką za symulowanie.

Decyzji sędziego nie zmieniła nawet interwencja VAR-u. Jest to dość kontrowersyjny osąd, ponieważ na powtórkach telewizyjnych można było zauważyć, że pomiędzy zawodnikami doszło do kontaktu. Kosowianin ewidentnie spowodował upadek rywala przez podstawienie mu nogi. Ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami. Widzew po czterech kolejkach zajmuje pozycję wicelidera. Z kolei Śląsk okupuje 14. lokatę.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Michalczewski o swoich zarobkach. “Żyłem bardzo bogato”
Niespodzianka na Wembley! Daniel Dubois wygrał wielką walkę
Wielka walka Pudzianowskiego nie na KSW 100. Martin Lewandowski potwierdza
Walsh brutalnie nokautuje Runowskiego. Potężny cios Irlandczyka (WIDEO)
Joshua ujawnił sekret Ronaldo. To dzięki niemu stał się lepszy
KSW 100 z kolejnym mistrzem w zestawieniu! Będzie bronił pasa
Fame MMA się nie zatrzymuje. Mistrz walk na gołe pięści wkracza do gry!
Kolejny mistrz zawalczy na KSW 100! Podejdzie do jedenastej obrony pasa
Linia lotnicza reaguje na sytuację z Usykiem.
Zbliża się wielki powrót Mariusza Pudzianowskiego. Dyrektor KSW przerwał milczenie