HomePiłka nożnaCóż za parada Kochalskiego! Pogoń wygrywa u siebie [WIDEO]

Cóż za parada Kochalskiego! Pogoń wygrywa u siebie [WIDEO]

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Pogoń Szczecin pokonała 1:0 Stal Mielec. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 84. minucie Alexander Gorgon.

Szymon Gorski / PressFocus

Drużyna z Pomorza przystąpiła do czwartej kolejki Ekstraklasy bez swojego najlepszego napastnika – Efthymisa Koulourisa, lidera defensywy Mariusza Malca oraz króla asyst, czyli Kamila Grosickiego. Dodatkowo podopiecznych Jensa Gustafssona w poprzedniej serii gier pogrążył były kolega z zespołu – Luka Zahović. Słoweniec zdobył jedyną bramkę dla Górnika Zabrze. Z kolei goście w dalszym ciągu nie zdołali zapisać na swoim koncie trzech punktów i z tego powodu przyjechali do Szczecina jako zespół ze strefy spadkowej.

Pogoń Szczecin nokautuje w końcówce

Przez pierwsze 15 minut obie drużyny wzajemnie się badały. Pogoń próbowała stworzyć zagrożenie z ataku pozycyjnego, a Stal nie stosowała pressingu i oddawała pole do popisu rywalom. Dodatkowo kilka udanych interwencji na przedpolu zaliczył Valentin Cojocaru. Sytuacja uległa zmianie, gdy w 32. minucie dał o sobie znać pewien napastnik z Białorusi. Ilja Szkurin wywalczył pozycję do strzału w polu karnym gospodarzy. Jednak finalizacja akcji bardziej przypominała podanie do Cojocaru niż chęć strzelenia gola. Chwilę później odpowiedzieli Portowcy. Zastępca Koulourisa – Patryk Paryzek, kopnął na bramkę Stali, ale podobnie jak w przypadku Szkurina, bramkarz rywali ze stoickim spokojem złapał futbolówkę. 18-letni napastnik, przed zejściem piłkarzy do szatni mógł zaliczyć premierową asystę w Ekstraklasie, ponieważ umiejętnym zagraniem głową wystawił piłkę jak na tacy do Kacpra Łukasika, który zanotował pudło z kilku metrów.

Po zmianie stron dwukrotnie w roli głównej wystąpił Mateusz Kochalski. Pierwszą z interwencji 24-latka można uznać za typowy dzień w pracy. Jednak druga to istne arcydzieło. Fredrik Ulvestad po wcześniejszym odbiorze, zagrał w pole karne do Wahana Biczachczjana. Ormianin długo się nie zastanawiał i huknął z pierwszej piłki, a polski bramkarz wybił strzał 25-latka na rzut rożny.

Z każdą kolejną minutą finaliści Pucharu Polski byli coraz bliżej objęcia prowadzenia. Ich starania zostały nagrodzone w 84. minucie gry. Wprowadzony z ławki – Joao Gamboa dośrodkował w pole karne, a tam niezniszczalnego Kochalskiego pokonał Alexander Gorgon. Austriak strzałem głową ustalił wynik spotkania. Pogoń po czterech kolejkach z siedmioma punktami na koncie zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Natomiast zespół Kamila Kieresia jest przedostatni.

Pogoń Szczecin – Stal Mielec 1:0 (0:0)
Bramki: 84. Gorgon
Żółte kartki: Ulvestad – Guillaumier, Gerbowski, Wołkowicz
Wyjściowy skład Pogoni Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Zech, Borges, Koutris – Łukasiak, Ulvestad – Biczachczjan, Gorgon, Kurzawa – Paryzek
Wyjściowy skład Stali Mielec: Kochalski – Esselink, Matras, Wlazło, Wołkowicz – Guillaumier, Hinokio – Jaunzems, Gerbowski, Domański – Szkurin

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oficjalnie: Nico Williams zdradził, gdzie zagra w nowym sezonie! Szok!
Polki rozegrają historyczny mecz! “Nasze marzenie stało się rzeczywistością”
Polak zagrał na Klubowych Mistrzostwach Świata! “Dałem radę”
Legia rozczarowuje na rynku transferowym! “Wygląda to mizernie”
Cezary Kulesza w końcu przemówił po aferze alkoholowej. Jaśniej się nie da
Jagiellonia ma nowego zawodnika! Na koncie ma znany europejski klub!
Legia może stracić trenera! Kuriozalne doniesienia!
Reprezentant Polski może zmienić klub! Chce go zespół z ligi TOP5!
Piłkarz rywala Legii w el. LE nie zostanie wpuszczony do Polski! Oto dlaczego
Liverpool podjął ważną decyzję po śmierci Diogo Joty